Malik Montana, OLEK - Siatki z zakupami tekst piosenki (lyrics)

Siatki z zakupami, siatki z zakupami
Siatki z zakupami i zrywanie metek

Szczeka przez megafon pies: stać
Bo strzelam!
Stanie jak się nim pobawi pan komendant
Ty patrząc w lufę widzisz śmierć
Ja obraz nieba
Tłumaczę się przed Panem tylko
On mnie rozgrzesza
Krzyczę wolność dla braciaka póki
Uwolnią mi brata
Uwolnić mi brata, uwolnić mi brata
Śmierć kurwom i frajerom, kurwom i frajerom
Kurwom i frajerom śmierć, kurwom i frajerom
Ty stylówka i swag taki
Trochę biały Travis Scott
U mnie Nike, a dres Armani, Lacoste
Jak nie pachnie chrzanem to
Jest gówno nie koks
Tu się wjeżdża pod sprzętem nie judo i boks

Siatki z zakupami, siatki z zakupami
Siatki z zakupami i zrywanie metek

Zabrałem Ci twój kwit (ciągle za mało)
Zabrałem Ci twój weed (ciągle za mało)
Zabrałem Ci twój kwit (ciągle za mało)
(Ciągle za mało)

Siatki z zakupami (ciągle za mało)
Siatki z zakupami i zrywanie metek
Siatki z zakupami (ciągle za mało)
Siatki z zakupami i zrywanie metek
M-m-m-m (ciągle za mało)
Siatki z zakupami i zrywanie metek
Siatki z zakupami (ciągle za mało)
Siatki z zakupami i zrywanie metek