Maryla Rodowicz - Na czas wojny tekst piosenki (lyrics)
[Maryla Rodowicz - Na czas wojny tekst piosenki lyrics]
Pochlebców tłum pragnę mieć
Lecz na czas wojny podaruj mi
Kropelkę biało-siwej mgły
Lecz na czas wojny podaruj mi
Kropelkę biało-siwej mgły
Nie lękam się chłodu gwiazd
Choć wilczy tren zbudził nas
Lecz na czas wojny, na czarne dni
Podaruj mi krople mgły
A na czas wojny, na czarne dni
Podaruj mi krople mgły
Chciałabym mieć sukień sto
Chciałabym mieć wielki dom
A na czas wojny podaruj mi
Wilgotne, purpurowe bzy
A na czas wojny podaruj mi
Wilgotne, purpurowe bzy
Nie lękam się mroźnych zim
Wichury co w niebie śpi
Lecz na czas wojny, na czarne dni
Potrzebne mi twoje bzy
A na czas wojny, na czarne dni
Potrzebne mi twoje bzy
Niech niebo nam deszcze śle
Niech żyta łan srebrzy się
A na czas wojny daj Boże nam
Jedynie zapomnienia dar
A na czas wojny daj Boże nam
Jedynie zapomnienia dar
Nie lękam się świstu kul
Nie lękam się śnieżnych pól
A na czas wojny daj Boże o!
Ten jeden dar - pamięć złą
A na czas wojny daj Boże o!
Ten jeden dar - pamięć złą
A na czas wojny daj Boże o!
Ten jeden dar - pamięć złą