MC Wojtu$ - McKenna tekst piosenki (lyrics)
[MC Wojtu$ - McKenna tekst piosenki lyrics]
Bo młody i bogaty (bogaty)
Z Wojtu$iem jebiemy twoją pannę na dwa baty
(baty) flow gorące mam jak świeca (świeca)
Gra rozbita, a my dowalamy jej do pieca
(rozbita, rozbita)
Jaram się, gdy słyszę własne tracki
(masturbacja)
Wypierdolę cię, chwytając cię za fraki
(skrrrt)
Zegar za 50 koła dolców to dla mnie bieda
(mama)
Kiedyś rymowałem, walcząc o kromeczkę chleba
(kiedyś) dzisiaj walczę
Żeby słabi MC mnie nie przypalali (ałała)
Jak ksiądz, chcę
Żeby się mnie skurwysyny bali (bójcie się)
Na HotNewHipHop ciągle moje tracki
Są very hot (tsss)
Mama do mnie w domu mówi
McKenna, McKenna, McKenna, McKenna, McKenna
McKenna, McKenna, McKenna, McKenna, McKenna
McKenna
Gianni Versace, ciągle czyhają na moje życie
(boję się)
Zastąpiłem Silasa, on mówi o moim pobycie
(pozdro)
Doitlooklikeimleftbadandboujee, gotuję crack
Z mamą (white)
Jeszcze zasłynę na polskiej
Scenie #książępodziemia (kret)
Takiego rapera jeszcze nasza
Planeta nie miała (jedynak)
Też oglądałem Hannah Montana w podstawówce
(Hannah)
Mózg masz mniejszy niż jest w mrówce (mrówce)
Jestem gorący, gorący, gorący
Gorący, gorący, gorący
Mama do mnie w domu mówi
McKenna, McKenna, McKenna, McKenna, McKenna
McKenna, McKenna, McKenna, McKenna, McKenna
McKenna
Każdy track piszę krótko, bo mam wenę
(Choć z wyglądu czuję się jak Pejter)
Weźcie mnie na WBW
To Filip przejdzie do historii
(Hejtują Berkowicza wstrętne pisiory)
Czterech biskupów, a ja jak McKenna
(Przed wyjściem na scenę nie
Zjada mnie trema) każda płyta #1 na OLiS
Chcesz bym się dograł na feata?
Nie chce mi się siedzę w bibliotekach
Jak w Archiwach Watykańskich (Empikach)
(Trisomia dwudziestego pierwszego
Ciebie to dotknęło)
(Nadzieje hejtera na moją klęskę jak
Jelito McKenny - spłonęło)
(Wróciłem po feriach i wenę mam zajebistą)
A pozycję na scenie od
Kilku lat niezwykle oczywistą (credo)
Gdy walę konia rozpalam ognisko
Gdy biorę mikro rozpalam ognisko
Trzymam zajebistą formę
Flow i styl mimo wszystko (e'rything)
(Płyniemy do Aleppo rozjebać islamistów, ONR)
(Zgarniam od chujowych raperów
Podatek niby Fiskus, fiskus)
(Mój kutas Jeep, twój jest jak Mikrusik)
McKenna, McKenna, McKenna, McKenna, McKenna
McKenna, McKenna, McKenna, McKenna, McKenna
McKenna