Męskie Granie Orkiestra - Dosyć (feat. Nosowska) tekst piosenki (lyrics)

[Męskie Granie Orkiestra - Dosyć feat. Nosowska tekst piosenki lyrics]

Ja to nawet lubię zapach skoszonej trawy
Kojarzy mi się nieźle, dobrze nawet
Przestrasza mnie tylko wrzask kosiarek
Jakby krzyczały do mnie, o mnie, na mnie
Albo gdy wiatr robi hu hu
I wpełza przez wentylacyjną kratkę
Mam dreszcze na przedramionach
Muszę zapalić światło
Czuję się też nieswojo
Gdy się przechodzę po mieście nocą
I widzę u kogoś w oknie świetlówkę jarzeniową
Myślę wtedy ze zgrozą: jak w
Takim świetle wygląda ciało
Jak się chowają dzieci
Jak się w prosektorium chowają
I gadać mi się nie chce
Nie chce mi się gadać słuchać też niechętnie
Słuchać mi się nie chce

Ja to nawet lubię skoczyć nad morze, jezioro
Ale tylko sobie patrzę
Unikam kontaktu z wodą
To dlatego, że jest ciemna, nie dojrzysz
Gdzie jest dno a tam żyją takie-owakie i
Mogą znienacka dotknąć

Tylko gadać mi się nie chce
Bo o czym tu gadać
Ludzie myślą, że kula, a wiadomo
Że jest płaska
Gdyby sito podstawić, żeby sensu nałapać
Mikro grudki nie uświadczysz, przelatuje
Bla, bla, bla, bla

Gadać mi się nie chce, a dlaczego nie
Chcesz wyjaśnień
Mówię nie, bo nie, wystarczy
A ty męczysz i ciśniesz dalej
Gadać mi się nie chce, bo nie
A dlaczego, chcesz wyjaśnień, bo nie
Mówię nie, bo nie, wystarczy
A ty męczysz i ciśniesz dalej, bo nie

A że słońce napierdala, że gorąco i poty
A że piździ i z zimna klekoczą im kości
Że Taco był spoko, za to teraz chujowy
Że ta książka to syf, a Smarzowski się kończy
Nie no, Kartezjusz pierdolił
Teraz, gdzie oko poślesz
Mam problem, więc jestem
A ja kurwa mam dosyć, dosyć, dosyć, dosyć
Dosyć

Gadać mi się nie chce gadać mi się nie chce
Gadać mi się nie chce gadać mi się nie chce
Gadać mi się nie chce, bo nie
Gadać mi się nie chce, bo nie
Gadać mi się nie chce, bo nie
Bo nie, bo nie, bo nie, bo nie

To jest już chyba pora
By przedstawić chłopaków
Bo oni teraz chwilkę pograją
A ja nie wiem co ze sobą począć
Czyli proszę bardzo: Michał
A zaraz tutaj po mojej lewej: Michał
A tutaj: Michał, ja nie żartuję
No i tutaj Mikołaj, jest jednak Mi
A ja jestem Kaśka i bardzo jest
Nam miło, być tutaj z wami, bardzo
Zawsze wychodzę ze sceny ze w tym momencie
Jednak nie wiem za bardzo co teraz
Może zapytam, jak się bawicie?
To jest jednak ekstra, jak wy odpowiadacie
To jest takie ekstra
A ja się po prostu zawsze wstydzę zapytać

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować