Męskie Granie Orkiestra - Wataha (feat. O.S.T.R., Dawid Podsiadło) tekst piosenki (lyrics)

[Męskie Granie Orkiestra - Wataha feat. O.S.T.R., Dawid Podsiadło tekst piosenki lyrics]

Upadłem i choć brak mi sił
Podniosę się i pobiegnę
Watahom stanie z przodu wilk
Już ślina z pyska cieknie (biegnę)

I mocniej znów chce się żyć
I mocniej

Krew mi pulsuje a w głowie mam szum
Do przodu ciągle biegnę
Nie stanę w miejscu choć czuję ból
Nikomu nie ulegnę
Upadłem i choć brak mi tchu
Podniosę się nie polegnę
Zobaczysz zanim opadnie kurz
Ostatni dziś nie będę (biegnę)

I mocniej znów chce się żyć
I mocniej

Zwierzęcy instynkt oczy jak krew


Wilk co ujawnia w nocy swój zew
Gdy księżyc na niebie unosi nas dźwięk
W biegu przed siebie wolni jak tlen
Słońce wstaje, my spadamy w otchłań
Na trasie w nieznane wracamy do podstaw
Bóg nam zapewnił na emocje kontrakt
W naszym wymiarze to początek końca

Nie ma miejsca jak raj co spełnia marzenia
Nasza misja na Rushmore gdy miasto zamienia
Serca na karbon nikt z nas
Nie odda życia na darmo

To my władcy mitów i legend
Chcemy żyć a nie patrzeć za siebie
Nieposkromieni, energia w nas drzemie
Horda z jednego serca jak Niemen i mocniej
Znów chce się żyć i mocniej

I mocniej znów chce się żyć
I mocniej

I mocniej chcę się żyć

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować