Mezo, Doniu - Pijemy Żyjemy tekst piosenki (lyrics)
[Mezo, Doniu - Pijemy Żyjemy tekst piosenki lyrics]
To pijacka piosenka Jacka Daniela
Tego od Aniela tak Wiela - Ela ela
To piosenka na wesela i stypy
Ta piosenka powiela stereotypy
Polak pijak-zabijak i złodziej
Pije tak jak mój człowiek Kołodziej
Flaszka Jacka zawsze w połowie pełna
Zawsze uśmiechnięta gęba - po procentach
Po koncertach, przed i w trakcie, sprawdźcie
Na co stać mnie, drin wjechał właśnie
Większy luz w gadce
I czuję się beztrosko i swojsko
Wołam do przodu Polsko! I popijam szkocką
Bo znam osobiście Jacka Danielsa
Dja Skilla, Vita, dona i Johna Jamesa -
Wstańcie z miejsca ręce w górę na raz
Wasze zdrowie! Tak się bawimy - a jak!?
Pijemy-Żyjemy! Co złego to nie my!
Jest źle czy jest okey
Pijemy- Żyjemy - hej hej!
Dzień dobry to ten Danio
Co suczki gra za siano
Halo kochanie powiedz gdzie ta
Przestrzeń halo halo!
Pozdrawiam polską dzicz
Znów chcesz ze mną pić?
Swoją kobietę, dom i betę chłopcze oddasz mi!
Ja nie mogę tak co weekend
Zwykle jestem Dominikiem
Bywam Don Diego kolego niech
Cię strzegą od tego kiedy lecę nie ma band
Cały plan twój trafia szlag
Wóda, łycha, burbon
Lód i zdziry którym mózgu brak!
Ostatnio jak pochlałem na
Trzydziestce z Krisem
Połamałem prawie żebra gdzieś nad Tunisem
Na lotnisku 6 rano zalani kompani w sztok a
Turyści czuli że na pokład wchodzi czyste zło
Stewardesy rum, cola, cola rum hotel Bum!
Wieczór flaszka klub i tłum cztery
Noce w żebrach ból pamiętam spadochrony
Skuter Sheratonu Sopot chłod
Jak cycata kelnerka kładzie znowu mi lód
Nie pij, nie pij ze mną proszę gdy mam czas
Wychodzi ze mnie siła jak po double blast!
Załóż kask, wyrzuć karty kredytowe do kibla
Idziemy, idziemy mordo flaszka! Na sygnał!
Tego od Aniela tak Wiela - Ela ela
To piosenka na wesela i stypy
Ta piosenka powiela stereotypy
Polak pijak-zabijak i złodziej
Pije tak jak mój człowiek Kołodziej
Flaszka Jacka zawsze w połowie pełna
Zawsze uśmiechnięta gęba - po procentach
Po koncertach, przed i w trakcie, sprawdźcie
Na co stać mnie, drin wjechał właśnie
Większy luz w gadce
I czuję się beztrosko i swojsko
Wołam do przodu Polsko! I popijam szkocką
Bo znam osobiście Jacka Danielsa
Dja Skilla, Vita, dona i Johna Jamesa -
Wstańcie z miejsca ręce w górę na raz
Wasze zdrowie! Tak się bawimy - a jak!?
Pijemy-Żyjemy! Co złego to nie my!
Jest źle czy jest okey
Pijemy- Żyjemy - hej hej!
Dzień dobry to ten Danio
Co suczki gra za siano
Halo kochanie powiedz gdzie ta
Przestrzeń halo halo!
Pozdrawiam polską dzicz
Znów chcesz ze mną pić?
Swoją kobietę, dom i betę chłopcze oddasz mi!
Ja nie mogę tak co weekend
Zwykle jestem Dominikiem
Bywam Don Diego kolego niech
Cię strzegą od tego kiedy lecę nie ma band
Cały plan twój trafia szlag
Wóda, łycha, burbon
Lód i zdziry którym mózgu brak!
Ostatnio jak pochlałem na
Trzydziestce z Krisem
Połamałem prawie żebra gdzieś nad Tunisem
Na lotnisku 6 rano zalani kompani w sztok a
Turyści czuli że na pokład wchodzi czyste zło
Stewardesy rum, cola, cola rum hotel Bum!
Wieczór flaszka klub i tłum cztery
Noce w żebrach ból pamiętam spadochrony
Skuter Sheratonu Sopot chłod
Jak cycata kelnerka kładzie znowu mi lód
Nie pij, nie pij ze mną proszę gdy mam czas
Wychodzi ze mnie siła jak po double blast!
Załóż kask, wyrzuć karty kredytowe do kibla
Idziemy, idziemy mordo flaszka! Na sygnał!