Microphone Masters, Muflon, Te-Tris - Muflon vs Te-Tris tekst piosenki (lyrics)

TeT już przegrałeś, sorry tak się zdarza
Daj dwie tablice bo to
Będzie jak 10 przykazań
Ziomuś to jest tak, odbij jesteś durny
Twój każdy wers to 7 grzechów głównych
To jest bunt i to jest moja wiara
Będę się buntował jak Che Guevara
Ziomuś teraz Ty odbij, wiesz że przecież
Dziady, bunt 40 lecie
Dziady? Powiem Ci tak teraz do tego składu
Powiem jak głupi prezydent - Spieprzaj Dziadu
Ziomuś, dobra teraz tak w tym siedzisz
Bo ja tworze wersy jak kiedyś Mickiewicz
Dobra, dawaj kartkę to jest ziomek
To jest wolny styl, to jest tylko moment
Ziomek to jest tak, powiem Ci jedno trudno
Następnym razem będzie napisane "Muflon"
To jest tak i to wie cała sala
Jak Ty rymujesz będzie napis "wypierdalaj"
Dobra to jest tak, moja skala
Dawaj tablice będę rozpierdalał
Ok dobrze nadal on jest Siemiatycze
Opcja ja tu króluje jak Beatrycze
Dobra wiesz że to jest, teraz liczę
Wszystkie opcje - siemasz typie
Dobra mam lepsze wersy, lepsze podwójne
To są podwójne które są zbyt trudne
To mój orszak podwójnych
To jest orszak kwestia kultu
Dobra skończyłem to wejście
Przestań znów tu nudzić
Ostatni wers chujowy jak zwykle dla ludzi
Ale nie mogę zanudzić bardziej niż Rufin


Ziom to wejście z klamką
Rozszyfrowałbym nawet esperanto
Wpadam na bitwę i mówię - siemasz ziom
Mijają lata a Ty ciągle kurwa nie masz flow
Joł płynę więc daj mi tu karton
Joł polecę ziomuś
Patrz jak to robi się to z kartką
Ona się patrzy na mnie, no cóż tak bywa
Nie chce pokazywać kartek bo
Się na mnie zapatrzyła
Joł dobra tak naprawdę wie ten już
Tetris patrz - pierdolony geniusz
Tak na prawdę pokazuje wam życie
Rozmawiam jak ze zwierzętami
Jestem Dr dolittle
Policze go odliczę więc tutaj spadaj
Dla Ciebie wyciągają Tabula Rasa
Mam tu w wyrazach raczej jak zaklęcia
Więc, lecę na kolejnych patentach cięć
Dobra, proste ziomuś teraz jest mała sprawka
Złapałeś ciśnienie jak pierdolony Pascal
Proste wiesz i tak naprawdę to słysząc
Bo masz ziomuś w głowie Ty teraz ponad tysiąc
Joł to tak naprawdę zwykła pizda
Ma takie ciśnienie że zaraz zacznie gwizdać
Dobra tak naprawdę sram na to
Wpadam jestem jak Wojtek Sokół Narrator
Gladiator, proste to jak Olimp
Cóż ziomuś teraz Ciebie zaboli
Bo teraz tak naprawdę oni to skleją
Bo Ty jesteś jeszcze niska liga
Ja jestem jak Panteon
I wiesz co ziomuś, dla Ciebie zostaje klatka
Dziady? Jesteś ciągle Mała Improwizacja


Wbw? Powiem jedną rzecz do tłumu
Mijają lata a Ty ciągle nie masz tytułu
Dobra ziomuś powiem Ci do bitu
Jak nagrasz płytę
Będziesz miał pierwszy tytuł
I to jest tak i wiesz że mam te akcje
Będziesz miał tytuł kurwa bo
Tą płytę jakoś nazwiesz
I ziomuś Dolittle, Dolittle
Powiem Ci tak Ty tam jesteś zbyt little
Żeby walczyć ze mną tutaj do bitu
Daj mi jaki był temat
Bo nie pamiętam mam za dużo profitów
Jaki był temat? Coś z rybą - powracam
Jaka ryba? To jest kurwa córka rybaka
Będę wkurwiał tu wacka
Ja pierdole to jest prosta akcja
Mam dobre rymy o rybakach i to jest przemoc
Wypierdalaj przed klub szukać Nemo
Mam te style, mówię o rybakach naprędce
Kurwa ziom, już mam Cie na wędce
To jest tak i wiesz o co chodzi wśród graczy
Ziomuś bo w tym tkwi haczyk
I to jest tak, to jest opcja szybka
Nie pomoże Ci nawet ta złota rybka
Dobra ziomuś, teraz ziomal
Złota rybka o której nawijał Łona
Powiem CI tak, teraz nic nie wskórasz
Jego chłopak to Helmut, mówi "Helmut rura!"


Tak naprawdę zioomuś to odpieram
Czas spojrzeć w taflę jak kiedyś Zipera
Więc, pamiętaj WBW nie tylko tytuł
Chyba że Twój tytuł, kurwa króla hipokrytów
Ziomuś dobra, więc Cię zaraz skończę
Córka rybaka? Ty jesteś wałem
Jak Wały Jagielońskie
Dobra proste, więc pojadę tu zioma
Tu się zgina co? Kurwa tu
Się zgina dziób Muflona
Dobra, więc znowu to zacznę
Ziomuś musisz spojrzeć kurwa w taflę
A jeśli już ziomuś patrzysz
W pierdoloną taflę nie zjadasz MCs w domu
Wpierdalasz tylko wafle
Wafle? Więc ziomuś składam to
Tak naprawdę pozdrawiam Tort
Zjem Cię więc tak naprawdę chcesz to zobaczyć
Więc wytłumaczę Ci ziomuś gdzie jest haczyk
Bo tak ja biorę tylko mikrofon, ludzi uczę
To nie jest kurwa haczyk
To jest dla prawdziwych kruczek
A jeśli muszę pokazać flow tu
To nie jest kruczek przy tobie
Ja to biały kruk
Ty jesteś mały tu, bo cały klub jest za mną
Tak naprawdę oddaje cześć tym punchom
Bo teraz powiem tak to jest
Drugim dnem a nie denkiem
Sens w tym nawijać inteligentnie
Więc inteligencja jest zawsze na mic'u
Ja mam to jak Dizkret to pierdolone IQ
Bo tak naprawdę kto Ciebie chce
To Ciebie kurwa śledzi CBŚ
A teraz jeśli ja na scenie tą rolę mam
Odwracam to jak z tafli
Wiesz co - pierdole was!

Biały kruk ziom? Zostaw to w kurwę
Ty nie jesteś biały kruk
Tylko postrach na wróble
Dobra to jest tak, strach na wróble
Kurwa ziom Ty grasz za ruble
A ja gram na scenach
Teraz ziomuś dla wszystkich
Nagraj płytę, nie mam czym grać we frisbee
Dobra nie mam czym kurwa grać we frisbee
A z tymi wersami nie wygrasz Eurowizji
Ziomuś mam więcej euro wizji
To pokaz jaki jesteś dobry, wszystkim

Pokazał do mnie - wejdź Tet
A Ty jest gorszy niż pierdolone Jet Set
I ja siłę od zawsze ziomuś daję punchom
Pierdole wydaję płytę, ale mogę grać za darmo
Gram z wiarą tak naprawdę czas dojrzeć
Przechodzę to, nie rozstąpcie się
Nie jestem Mojżesz
Ale spójrz sobie ziomuś prosto w oczy
Wiesz co zaplatam to sobie
Kurwa jak warkoczyk jak warkoczyk
To proste urodziłem się w Siemiatyczach
Jestem jak bestia Ty jak bezbronna Marysia

Twój temat? Widziałem że miałeś mały problem
Moczy się w nocy, więc ma łózko wodne
To jest tak, zaproszono Cię nie wiem po co
Mam ten styl i mogę lecieć nocą
Mogę lecieć dniem i nocą
Ziom, poczekaj mam kolejny wers
To będzie niezły detal
Wyglądasz jak ufo, wyglądasz jak ufo ziom
Twój najlepszy panczlajn to "ET go home"

Znowu wejdę i zmienię pizdę
Bo mam przy tobie flow
Jak pierdolony Steven Spielberg
Proste i tak naprawdę odstrzelę
Cię dziś teraz
Dla Ciebie to klasyk jak "Lista Schindlera"
Bo proste, wpadasz i chcesz grać ze mną
Ja jak Will Smith mogę na
Tej scenie być legendą
I wiesz co ziom, ja przetrwałem - patrz
Bo wygram tu nawet jeśli kurwa zostałem sam

Dobra ziomuś mogę tutaj jednym
Wersem to zapełnić
Twój mózg jest kurwa jak człowiek w czerni
Ziomuś powiem Ci jak Seksmisja jedno
Twój umysł jest o - widzę ciemność
Dobra to jest tak ja powracam i teraz w porę
Mógłbyś mi odebrać zwycięstwo
Tylko będąc jurorem
Ziomuś to jest rzecz, nie będę przypominał
Nie jesteś jurorem choć wyglądasz jak Collina

Ziomuś mogę być jurorem
Ale wracam i wejdę tu w porę
Ale jeśli naprawdę mam znów przypierdzielić
On się obsrał i co?
I wchodzę jak cały w bieli
Więc naprawdę ja skończę z tym
Bo to są freestyle a to co najwyżej jest cyrk
Dobra ziom
To proste to jest ziom nie glupie miasto
A Ty cóż, masz jak Lupe - fiasko

Ziomuś to nie jest walka o hajs
Tylko o prestiż
Juror? Już kurwa lepszym jest Wodecki
Dobra ziomuś, teraz tutaj gramy
Ta walka to jest kurwa "Taniec z łajzami"
Mam ten rap, tzw emisji spalin
Wiesz że będę niszczył kurwa
Wszystkich jak Stalin
Kurwa, jestem bliższy tych tkanin
Wiesz O Co Chodzi, Twój styl jest przejebany
Dobra ziomuś i to jest taka akcja
Odpowiedz, ale kurwa złóż jakiś panczlajn

Wracam zawsze, to robię spoko w słowie
Lepsze łóżko wodne, niż pierdolone wodogłowie
Dobra, więc teraz jesteś jak Ich Troje
Ziom chyba przepalają Ci się znowu zwoje
Ty jesteś jak tkanina
Naprawdę to patrz jak szpilka
Wiesz co, ja reprezentuje jak tekstylia
Ale jeśli wchodzę na scenę to dziś milcz
Bo nie tylko ubrania mam kurwa B3