Mokebe - Gas tekst piosenki (lyrics)
[Mokebe - Gas tekst piosenki lyrics]
Spędziłem wiele nocy sam, także wiem
Powietrze pachnie światłem - jakby lunar
Dzisiejszy wieczór chyba ma antonim rave
Ciągle śmiejesz się, już nic nie kumam
Spędziłem wiele nocy sam, także wiem
Powietrze pachnie światłem - jakby lunar
Dzisiejszy wieczór chyba ma antonim rave
Nie chcę wypalić się nigdy jak ten pet
I żeby gdzieś mówili o mnie "to ten raper"
Nadal mam w chuju fejm, w piątek lej
Jeszcze przyjdzie w życiu czas na powagę
Uh, daj już spokój, co Ty widzisz we mnie?
Przeszło nam już to, że nam to przejdzie
Filokalia łączy umysł mój i twój
Proszę pozwól nic nie mówić już
Pogadamy later nie masz szkoły aktorskiej
Główna rola moich snów
Zatrzymałbym dla Ciebie czas
Gdybym tylko mógł
Byśmy zawsze mieli kurwa po te naście już
I byli tak niewinni i
Boscy jak paryski Louvre
I będę kiedyś serio robił te ballady
Pety after sex zawsze były nad i
Dookoła w twarz choćby spływały te jady
Będę swoje działać zanim stanę cały blady
Emocje skrajne, nienormalny jestem, pato
Szmula mówi fajne, klei, żebym sugar tatą?
Dziewczyno, bajzel masz na chwilę to se baton
Zapisz ksywę, ta muza jest na lata
Nie na lato (na lata, nie na lato)
(Dziewczyny też chcę na lata, nie na lato)