Mr. Polska - Drugi iPhone tekst piosenki (lyrics)
Dominik Włodzimierz Czajka
[Mr. Polska - Drugi iPhone tekst piosenki lyrics]
Ja nie mówię nic jak stoję przed sądem
Wisisz mi hajs skurwysynu łap bombę
Outfit z Francji flow jest London
Gonie mój cel a ty kółka na rondzie
Szafa wygląda jak Vitkac, księgowy pierdoli o liczbach
Spotkania na oczach mam Dita, podpisałeś sprzedałeś się jak pizda
Ja widzę jak jedziesz na mojej fali, widzą to moi i twoi fani
Nie wącham się tu z tymi golasami, zapłać na feat'a to jest moje money
Remik wjeżdża ta zaliczka się zwróci, spłaciłem te grosze a teraz mnie kusi
Ja mogę nasrać hejterom na głowę, zabiorę ci siostrę na Louis i Gucci
Moje firmy na mnie liczą, mów mi boss ruszam jak don
Dzwoni nowa opcja na drugi iPhone, gonię ten hajs to maraton
Te puste kieszenie, nie wracam tam, nie liczę na kogoś zrobię to sam
Fame i sukces to nie tylko glam, jak staniesz na mej drodze jadę blam blam balm
Jak patrzę na was widzę niemowlaki, jak złapię nie puszczę tak robią raki (nie)
Mi się udało może byłem lucky, mam tu gruby plik ja na to mówię fatty
Ja mam inny ból, tu są inne podatki, ja kombinuje już jęty i statki
Przelew na dzieci i samotne matki, serce mam w torbie a torbę mam w [?]
Ja zrobiłem milion euro, teraz robię milion złoty, toasty wznosimy tu perłą, nowy dzień inne loty
Mordo zainwestuj w siebie, kup se książkę nie buty
Ja biznesmena nie celem, wolę te cegły niż ciuchy
Moje firmy na mnie liczą, mów mi boss ruszam jak don
Dzwoni nowa opcja na drugi iPhone, gonię ten hajs to maraton
Te puste kieszenie, nie wracam tam, nie liczę na kogoś zrobię to sam
Fame i sukces to nie tylko glam, jak staniesz na mej drodze jadę blam blam balm
Wisisz mi hajs skurwysynu łap bombę
Outfit z Francji flow jest London
Gonie mój cel a ty kółka na rondzie
Szafa wygląda jak Vitkac, księgowy pierdoli o liczbach
Spotkania na oczach mam Dita, podpisałeś sprzedałeś się jak pizda
Ja widzę jak jedziesz na mojej fali, widzą to moi i twoi fani
Nie wącham się tu z tymi golasami, zapłać na feat'a to jest moje money
Remik wjeżdża ta zaliczka się zwróci, spłaciłem te grosze a teraz mnie kusi
Ja mogę nasrać hejterom na głowę, zabiorę ci siostrę na Louis i Gucci
Moje firmy na mnie liczą, mów mi boss ruszam jak don
Dzwoni nowa opcja na drugi iPhone, gonię ten hajs to maraton
Te puste kieszenie, nie wracam tam, nie liczę na kogoś zrobię to sam
Fame i sukces to nie tylko glam, jak staniesz na mej drodze jadę blam blam balm
Jak patrzę na was widzę niemowlaki, jak złapię nie puszczę tak robią raki (nie)
Mi się udało może byłem lucky, mam tu gruby plik ja na to mówię fatty
Ja mam inny ból, tu są inne podatki, ja kombinuje już jęty i statki
Przelew na dzieci i samotne matki, serce mam w torbie a torbę mam w [?]
Ja zrobiłem milion euro, teraz robię milion złoty, toasty wznosimy tu perłą, nowy dzień inne loty
Mordo zainwestuj w siebie, kup se książkę nie buty
Ja biznesmena nie celem, wolę te cegły niż ciuchy
Moje firmy na mnie liczą, mów mi boss ruszam jak don
Dzwoni nowa opcja na drugi iPhone, gonię ten hajs to maraton
Te puste kieszenie, nie wracam tam, nie liczę na kogoś zrobię to sam
Fame i sukces to nie tylko glam, jak staniesz na mej drodze jadę blam blam balm