Myslovitz - Polowanie na Wielbłąda tekst piosenki (lyrics)

[Myslovitz - Polowanie na Wielbłąda tekst piosenki lyrics]

W moim domu mieszka ktoś niepotrzebny nikomu
Gdzieś z daleka, nie wiem skąd
Inność rodzi złość

W moim domu mieszka ktoś
Kogo każdy chce dotknąć
Tak niewielu rozumie, gdy On

Ucieka tam, gdzie nikt nie pyta
O to skąd jesteś, jak się nazywasz
Gdzie każdy z nas może poczuć się taki sam

W moim domu mieszkał ktoś
Kto przynosił szczęście
Został sam, więc wziąłem go
Szczęścia było więcej

Ucieka tam, gdzie nikt nie pyta
O to skąd jesteś, jak się nazywasz
Gdzie każdy z nas może poczuć się taki sam

Ucieka tam, gdzie to nieważne
Jakiego koloru są nasze twarze
Gdzie możesz kochać kogo zechcesz
Jak mocno chcesz
Ucieka tam, gdzie nikt nie pyta
O to skąd jesteś, jak się nazywasz
Gdzie każdy z nas może poczuć się taki sam

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować