Natalia Przybysz - Światło nocne tekst piosenki (lyrics)
[Natalia Przybysz - Światło nocne tekst piosenki lyrics]
To miasto mnie nie chroni korzystam ze zbroi
I tylko czasami gdy jesteśmy sami
Zdejmujesz ze mnie zbroję a ja się nie boje
Obudzić się trudno gdy ciemno i brudno
Kolejny dzień w raju wśród ludzi na haju
Znużonych ojczyzną karmionych łatwizną
Zakładam znów zbroję i jestem mężczyzną
Od światła dziennego wole światło nocne
Od światła dziennego wole światło nocne
Komiczne i smutne cielesność przez lustrem
Gdy w akcie przetrwania wybierasz ubrania
Popłyńmy daleko za tęcze, za dekolt
Spotkamy tam Jezusa on będzie kobietą
Od światła dziennego wolе światło nocne
Od światła dziennego wolе światło nocne