Nosowska - Era Retuszera tekst piosenki (lyrics)

[Nosowska - Era Retuszera tekst piosenki lyrics]

Ba ba ba babie lato daj a, a, a
Dziadu ześlij mróz
Niech, niech, niech baba grzeje się a, a
A dziada skuje lód
Starcom daj dom, zastrzyki na ból
Dzie-dzie-dzie-dzieciom pozwól żyć
Daj, daj, daj zmartwychwstawać w grach

Gdy, gdy, gdy, gdyby kózka chce to, to, to
To by nóżką żyć
Pa pa pa pana prosi pan do, do
Do tanga trzeba dwóch
Już płonie stos na rondzie de Gaulle
Pa pa pa palma zjara się, rozkaz da
Kserobita brać
Nie da się żyć, zwariuję jak nic
Nie da się żyć, zwariuję jak nic

O-o-o-ona nie je nic ły-ły-ły-łyka
Z wdechem tlen a, a, a, on kaleczy się o, o
O kant miednicy jej


Noc hula wiatr dzieciaki chcą spać
Za-za-za-zasną wiecznym snem w beczkach
Na kompostową maź

Dybie wciąż
Dybie na mnie złe czai się w zakamarkach bram
Toczy jaźń, wkrada się do snów
Swoich ma w radio i TV
Gdzie brzydka treść, obrazek czy dźwięk?
Tam, tam, tam sypie ziarnem czort
Tam, tam, tam zbiera potem plon

Nie da się żyć, zwariuję jak nic
Nie da się żyć, zwariuję jak nic
Nie da się żyć, zwariuję jak nic
Nie da się żyć, zwariuję jak nic

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować