Filipek, Nullizmatyk - Wystarczy tekst piosenki (lyrics)
Filipek [Filip Marcinek]
[Filipek, Nullizmatyk - Wystarczy tekst piosenki lyrics]
Ile razy musiałeś walczyć
Wystarczy już Wystarczy
Czy zbyt często dziś się martwisz
Pandemiczny Matrix dusz wymarłych
Ej Wy wystarczy
Już wystarczy to ostatnie barsy na tę płytę
Kończymy podróż pełną pasji
Panie Filipek
To nie był casting na główną
Rolę w klipie
Połączyliśmy artyzm
Moc magii liter
Już wystarczy
Żyliśmy tym każdy tydzień
Co noc tonąc w to
Wiązaliśmy słowotok rap z bitem
Nigdy niebo dla nas nie było limitem
Dopieliśmy projekt na czas jak architekt
By nasz duet stał się monolitem
Anty viral pisałem na skraju raju
W Hotelu Odyseusz budził się na zajutrz
Ciągle na haju
Na dróg rozstaju
Mimo ciężaru
Był to czas urodzaju
Dla łaków track Disco rap
Boom Bap dla fanów
Za nami Ślady zaschłe
Nie chce skończyć jak Harambe w klatce
Wciąż mam cel
Więc nie mów mi bym przestał śnić
Przyjdzie czas na Szczęścia łzy
Nadzieja wciąż się tli
Proszę wstać i wyjść
Bo to koniec na dziś
Wystarczy
Ile razy musiałaś walczyć
Ile razy musiałeś walczyć
Wystarczy już Wystarczy
Czy zbyt często dziś się martwisz
Pandemiczny Matrix dusz wymarłych
Ej Wy wystarczy
Humanitarny korytarz czarny
Do koryta każdy ponad każdym
Już wystarczy gry manipulacji
Stos podpalmy godziną prawdy
Viral anty
Pleśń, łzy, świat zły
Wpleść w girlandy
Chciałbym wrócić do biedy
Mócznów przeżyć na kredyt
Miłość brać tak na zeszyt
Móc się znowu nią cieszyć -
Mieć znów debet na koncie
Czuć tę pasję w aorcie
Chatę mieć na Pomorskiej
Już pierdolić tę forsę
Dzisiaj słucham muzy zmoich starych nielegali
Gdy pisałem kawałki
Bo każdy mnie miał ocalić
Wall-e, kochałem tylko raz, jak w piosence
Policz, ile lat miałem złamane serce
Pokończyłem stare studia
Z szacunku do swych rodziców
A na etat pracowałem zaledwie
Trzy miech w życiu
Bałem się żyć z muzy, nawet
Mając złoto w branży
Czułem się gorszy niż inni
Ale chyba już wystarczy
Ile razy musiałaś walczyć
Ile razy musiałeś walczyć
Wystarczy już Wystarczy
Czy zbyt często dziś się martwisz
Pandemiczny Matrix dusz wymarłych
Ej Wy wystarczy
Humanitarny korytarz czarny
Do koryta każdy ponad każdym
Już wystarczy gry manipulacji
Stos podpalmy godziną prawdy
Viral anty
Pleśń, łzy, świat zły
Wpleść w girlandy