Łona - Nie gadaj tyle tekst piosenki (lyrics)
[Łona - Nie gadaj tyle tekst piosenki lyrics]
Systematycznie rzucam sobie kłody pod nogi
I z radością odwlekam realizacji termin
W końcu o czym miałbym marzyć
Gdybym kiedyś je spełnił?
Jakby tego wszystkiego było mało, ja
Z tym marzeniem prowadzę pewien dialog, ba
Dyskusję całą, nie żadne pogaduszki drobne
Bo trzeba wiedzieć, że to bydle jest rozmowne
Mówi: "proszę ja Ciebie
Wyluzuj przede wszystkim
Zamiast próbować mnie tu urzeczywistnić
Proszę ciebie, wiem co knujesz
Doniosły mi ziomy
Chcesz mnie spełnić? To fatalny
Proszę Ciebie pomysł!" odpowiadam: "Ty
Nie bądź takie mądre i jeśli umiesz
Podaj mi w sumie choć jeden argument (jeden)
Spróbuj przekonać mnie
Póki nie jestem pewien tylko skończ z tym
Pierdolonym "proszę ciebie"" (Słucham?)
Tak ceniłem Cię za zdrowy rozsądek kiedyś
A tu takie pomysły niemądre, żeby
Spełniać mnie
Gdy ja mam szanse jeszcze na rozwój?
Pozwól, że to nazwę to
Jest najzwyklejszy rozbój!
Ja jestem jeszcze nazbyt mgliste
Więc zamiast spełniać mnie - naucz
Się cieszyć moim towarzystwem!
Proszę ciebie
Po czym obrażone trzaska drzwiami
Odchodząc w nicość
A ja zostaje sam i zasadniczo
Coraz częściej myślę, popatrz
Biegniemy za szczęściem
Choć nie możemy go dopaść
Wciąż ucieka nam, bo nie znamy prawdy o nim
Po co łapać króliczka
Skoro tak przyjemnie się go goni
Widzę biegnący tłum
Mało tego sam w nim biegnę obraliśmy cel
Ale w gruncie rzeczy niepotrzebnie
Wprawdzie biegniemy po szczęście
Lecz to mało ważny szczegół
W społeczeństwie
Które szczęście znajduje w biegu
Przeto całe to idiotyczne Eldorado
Jest na tyle daleko, że nim sprawi nam radość
My jaramy się długo zanim osiągniemy ów cel
Przy okazji wydłużając całą wędrówkę
Mimo, że reprezentacja wpędza w rozpacz
Naród marzy o zwycięstwie na mistrzostwach
Więc miejmy wdzięczność dla naszych piłkarzy
Oni zrobią wszystko
Byśmy jeszcze długo mogli marzyć
Rzeczą dobrą jest umieć zwolnić
Światopogląd - bez znaczenia
Wszyscy są zdolni
By u szczytu będąc, wrócić na sam dół
Choć dobry pan Bóg nie czytuje preambuł
Oto polski sposób jak oszukać ten świat
Osiągnąć szczęście w drodze do szczęścia
I nikt za szczęściem nie będzie
Musiał biec za szybko
Mając już jedno szczęście
Choćby było szczęścia szczyptą
Mamy marzenia zresztą każde z nich tętni
Lecz zamiast je spełniać uprawiamy
Z nimi pogawędki
To nic, że ominiemy każdy w szczęściu azyl
Przynajmniej wiemy jak pięknie jest marzyć
Coraz częściej myślę, popatrz
Biegniemy za szczęściem
Choć nie możemy go dopaść
Wciąż ucieka nam, bo nie znamy prawdy o nim
Po co łapać króliczka
Skoro tak przyjemnie się go goni