Szymi Szyms, OsaKa - Ajajaj tekst piosenki (lyrics)
[Szymi Szyms, OsaKa - Ajajaj tekst piosenki lyrics]
Jade jakby to był mój ostatni dzień
Jade jakby mi odjebał ten mój fejm
Jade jakbym miał na koncie pare zer
Ajajajajaj ajajajajaj ajajajajaj
Czuje luz, pale skun
Śmieje znowu sie jak joker
Mam wyjebane w chuj
więc przechodze sobie bokiem
Moja scena, moje crew
Już niedługo to na topie
Ty ból dupki, płyty, suki
Jebnie zanim mrugniesz okiem
To jest tak! niech to wbija ciebie w fotel
Dawaj to na całą pizde
Niech szyby wylecą z okien
Jade flotą dawać flote, rzucam mięsem
Rzucam błotem gramy sztuke w te sobote
Potem rozjebiemy hotel
Jade jakbym miał za chwile tutaj zejść
Jade jakby to był mój ostatni dzień
Jade jakby mi odjebał ten mój fejm
Jade jakbym miał na koncie pare zer
Ajajajajaj ajajajajaj ajajajajaj
Jade jak loco, trzęsiesz sie ostro jak potok
U pale te kwiaty jak lotos, u
To co mi mówią frajerzy to leży głęboko
Tera to wbite mam w faze i
Nie pytam gdzie tylko po co
Tera to licze na basen, jacuzzi i milfy
O których marzyłem jeszcze jako młokos, u
Ups, jade jakbym miał wszystko w
Dupie i czas do rana
Nową fure, nową niunie, duży
Szmal do rozjebania, ups
Jade jakbym miał zakaz chlania
A mimo to z oskim i kratą browara
Wjebałem sie na rusztowania ty kurwo jebana
Jade jak, jade jak
Bym był nie do zatrzymania
Jade jak, jade jak, skacz nie masz zdania
Jade jak, jade jak, u u u
Jade jak, jade jak, wypierdalaj
Jade jakbym miał za chwile tutaj zejść
Jade jakby to był mój ostatni dzień
Jade jakby mi odjebał ten mój fejm
Jade jakbym miał na koncie pare zer
Ajajajajaj ajajajajaj ajajajajaj