O.S.T.R., Hades - Idealny świat tekst piosenki (lyrics)
[O.S.T.R., Hades - Idealny świat tekst piosenki lyrics]
Każdy ma coraz więcej wydatków
Od matek ze slumsów, do dziadków z jachtu
Podałeś komuś rękę?
Sprawdź czy masz pięć palców
Nie wszystko piękne i gładkie jak marmur
Takich jak Ty jest jeszcze 7 miliardów
Chcesz mieć szybki seks bez lubrykantów?
A ex-prezydent 500 wałków na karku
Co drugi pies bluzę XXL, kaptur
A my chcemy jeść, nie z talerzy
Lecz z kompaktów
Traktuj ludzi na równo to nie gówno
Chcesz zrobić komuś chujstwo
A później przyjść z wódką?
Budujemy zamki z piasku jutro ich nie będzie
Odcinamy wspólne gałęzie
Kup to gdy dadzą dobrą ofertę
Ale nie bądź kurwą i nie
Zakochuj się w spermie
Kto by pomyślał, że mam serce
Które rozerwie miasto, kiedy wyjmę zawleczkę
Gdy to Cię dotknie to jesteś berkiem
I podaj dalej to zabawa w synergię
Widzisz ziemie, nie zauważasz więcej
Chyba, że włożysz okulary jak Stępień
Chyba ten świat jest za mocny w gębie
Trzeba mu wyjebać w ryj to zmięknie (taaa)
To idealny świat dla nieidealnych ludzi
Nieważne ile dasz, tylko za ile to kupisz
To idealny świat dla nieidealnych ludzi
Gdzie hajs potrafi w fałsz
Czystą prawdę obrócić
Jeśli liczysz na kupon co los zamieni w zysk
Prędzej zobaczysz ufo albo dostaniesz w kły
Reklama powie jak żyć
Ty powiesz "nie" reklamie taki Twój spryt
Podświadomie i tak kupisz co każe
Mieszkanie w ratach, AGD w ratach
Jebana praca
Jeszcze dziewczyna zdradza Ciebie jak szmata
W kieszeni napalm, pod domem apacz
Wbija do głowy, byś był gotowy
Na ten lunapark co mówi prasa
Od fryzjera do fryzjera
Afery, wóda, biznes etcetera, etcetera
Na tej samej płaszczyźnie nie
Każdy lśni jak diament
7 miliardów widać wyścig po władze
Czy palisz ganje? Czy wierzysz w propagandę?
Ważne byś to co mówią
Umiał ocenić z dystansem znasz mnie
Kawa i lolek w ręce szybka śmierć
Czy powolne zatruwanie organizmu powietrzem?
Sam wybierz nikt nie zerwie z nałogiem
Nawet jeśli został mu do
Życia tu ostatni tydzień mam chwilę
Stworzymy synergię, daj ogień
Podpalimy niczym Parias
Miasto ulotni się z dymem
Idealny świat bez takich wniosków jak możesz
Przypomnę, żaden z nas nie
Nosi wąsów jak Smoleń każdy orze jak może
Tą wyświechtaną prawdę
Jak się nie ma co się lubi
To się kradnie co popadnie