Palion, Dominik Łupicki - Mona Lisa tekst piosenki (lyrics)
[Palion, Dominik Łupicki - Mona Lisa tekst piosenki lyrics]
Ona cudo, tak jak mona lisa (ej)
I za długo, czekam by powiedzieć jej
Może zostań jeden dzień
Może zakochałem się
Jeśli jesteś dziełem sztuki (mona, mona, lisa)
Ona cudo, tak jak mona lisa (ej)
I za długo, czekam by powiedzieć jej
Może zostań jeden dzień
Może zakochałem się
Jeśli jesteś dziełem sztuki
To ja jestem malarzem
Ona cudo, tak jak mona lisa (ej)
I za długo, czekam by powiedzieć jej
Może zostań jedеn dzień
Może zakochałem się
Jеśli jesteś dziełem sztuki
To ja jestem malarzem
Musiałem o ciebie walczyć
Byłaś na wystawie
Każdy się zachwycał tobą
Tylko ja wiedziałem
Że ty nie lubisz muzeum i
Nie lubisz tamtych ludzi
Chciałem ciebie uratować
Wiedziałem że ciebie nudzi
Takie życie
Bez ciebie jest szaro
Ale z tobą znakomicie
Kiedy jesteś ze mną
To godzin mała nie liczę
Łapię każdą chwilę jak bym
Zachowywał klisze
Kiedy się pokaże naszym dzieciom
I wszystko opisze
Nie nawidzę, kiedy się na mnie złościsz
Ale nie mam ciebie dość, i
Ona cudo, tak jak mona lisa (ej)
I za długo, czekam by powiedzieć jej
Może zostań jeden dzień
Może zakochałem się
Jeśli jesteś dziełem sztuki
To ja jestem malarzem
Ona cudo, tak jak mona lisa (ej)
I za długo, czekam by powiedzieć jej
Może zostań jeden dzień
Może zakochałem się
Jeśli jesteś dziełem sztuki
To ja jestem malarzem
Może zakochałem się
A może cię nienawidzę
Może zabierasz mi tlen
Ale bez ciebie nie żyję
Prócz daje całego siebie
To jej dalej nie wystarczy
Cokolwiek nie powiem
To bierze wszystko na żarty
Jesteś jak zastrzyk adrenaliny
Robisz mi spiny
Nie mam na to siły
Ale to kocham, kiedy znów robisz miny
Dla mnie codziennie, masz urodziny
Nie nawidzę, kiedy się na mnie złościsz
Ale nie mam ciebie dość, i
Ona cudo, tak jak mona lisa (ej)
I za długo, czekam by powiedzieć jej
Może zostań jeden dzień
Może zakochałem się
Jeśli jesteś dziełem sztuki
To ja jestem malarzem
Ona cudo, tak jak mona lisa (ej)
I za długo, czekam by powiedzieć jej
Może zostań jeden dzień
Może zakochałem się
Jeśli jesteś dziełem sztuki
To ja jestem malarzem
I za długo, czekam by powiedzieć jej
Może zostań jeden dzień
Może zakochałem się
Jeśli jesteś dziełem sztuki (mona, mona, lisa)
Ona cudo, tak jak mona lisa (ej)
I za długo, czekam by powiedzieć jej
Może zostań jeden dzień
Może zakochałem się
Jeśli jesteś dziełem sztuki
To ja jestem malarzem
Ona cudo, tak jak mona lisa (ej)
I za długo, czekam by powiedzieć jej
Może zostań jedеn dzień
Może zakochałem się
Jеśli jesteś dziełem sztuki
To ja jestem malarzem
Musiałem o ciebie walczyć
Byłaś na wystawie
Każdy się zachwycał tobą
Tylko ja wiedziałem
Że ty nie lubisz muzeum i
Nie lubisz tamtych ludzi
Chciałem ciebie uratować
Wiedziałem że ciebie nudzi
Takie życie
Bez ciebie jest szaro
Ale z tobą znakomicie
Kiedy jesteś ze mną
To godzin mała nie liczę
Łapię każdą chwilę jak bym
Zachowywał klisze
Kiedy się pokaże naszym dzieciom
I wszystko opisze
Nie nawidzę, kiedy się na mnie złościsz
Ale nie mam ciebie dość, i
Ona cudo, tak jak mona lisa (ej)
I za długo, czekam by powiedzieć jej
Może zostań jeden dzień
Może zakochałem się
Jeśli jesteś dziełem sztuki
To ja jestem malarzem
Ona cudo, tak jak mona lisa (ej)
I za długo, czekam by powiedzieć jej
Może zostań jeden dzień
Może zakochałem się
Jeśli jesteś dziełem sztuki
To ja jestem malarzem
Może zakochałem się
A może cię nienawidzę
Może zabierasz mi tlen
Ale bez ciebie nie żyję
Prócz daje całego siebie
To jej dalej nie wystarczy
Cokolwiek nie powiem
To bierze wszystko na żarty
Jesteś jak zastrzyk adrenaliny
Robisz mi spiny
Nie mam na to siły
Ale to kocham, kiedy znów robisz miny
Dla mnie codziennie, masz urodziny
Nie nawidzę, kiedy się na mnie złościsz
Ale nie mam ciebie dość, i
Ona cudo, tak jak mona lisa (ej)
I za długo, czekam by powiedzieć jej
Może zostań jeden dzień
Może zakochałem się
Jeśli jesteś dziełem sztuki
To ja jestem malarzem
Ona cudo, tak jak mona lisa (ej)
I za długo, czekam by powiedzieć jej
Może zostań jeden dzień
Może zakochałem się
Jeśli jesteś dziełem sztuki
To ja jestem malarzem