Palion - SQUAD (feat. Neon, Szczypson) tekst piosenki (lyrics)
Zobacz wszystkie teksty piosenek Palion
Zobacz wszystkie teksty piosenek Neon
Zobacz wszystkie teksty piosenek Szczypson
[Palion - SQUAD feat. Neon, Szczypson tekst piosenki lyrics]
Mam was, cały czas
Nawet jak zgasną światła
Prawda, cały czas
Nie ma ich to idź do diabła
Ziomale i ja to marka
Razem tworzymy coś więcej
I zanim zapadnie klamka, każdy będzie miał diamenty na ręce
Choć minęło parę lat, dalej mam przy sobie stary squad
Chcę to jeszcze raz przeżyć, jak mam niby cofnąć czas
Stabilni jak, złoto
Staminy mam, po tąd
W głowie mam jak, photo zapisany stary vibe
Kiedyś nie miałem tej presji
Cofnąć się nigdy nie mogę
Czułem się 2 razy lżejszy
Przynajmniej o łatkę z zielona
Lecieliśmy ciągle po więcej
I nie chodzi tu o mamonę
Ten świat jest zepsuty w tej wersji
Nie będę jak on, więc tylko przechodzę
Jak jadę z ziomami nie patrzę za siebie
Jak długo przeżyję w tеj dżungli, nikt nie wie
Kiedy dookoła i sępy na niеbie
Więc nie ufam ludziom i tego nie zmienię
I nie na imprezy, do muzy się lepiej
Robię to co czuję i robię to lepiej
Widzę że mi z wiekiem przyszło o co walczę
I razem z ziomami puszczamy to w eter
Mam was, cały czas
Nawet jak zgasną światła
Prawda, cały czas
Nie ma ich to idź do diabła
Ziomale i ja to marka
Razem tworzymy coś więcej
I zanim zapadnie klamka, każdy będzie miał diamenty na ręce
Choć minęło parę lat, dalej mam przy sobie stary squad
Chcę to jeszcze raz przeżyć, jak mam niby cofnąć czas
Stabilni jak, złoto
Staminy mam, po tąd
W głowie mam jak, photo zapisany stary vibe
Kiedyś to piłka i berek, w tym samym składzie kręcimy aferę
Kiedyś to jedyne co miałem w głowie
To żeby czym prędzej złapać za kamerą
Czułem, że to moja pasja
Wtedy nie liczyła kaska się
Nie myślałem o wakacjach
Nie wiedziałem wtedy jeszcze, że
Będę to miał
Miałczy mi znowu coś diabeł nad uchem
Że będzie to szajs, spróbuję złapać za nowy gatunek
Za burtę, wypadłem bo to za trudne, utrzymać się
Mam ziomków, co pomogą zawsze gdy przyjdzie gorszy dzień
Mam was, cały czas
Nawet jak zgasną światła
Prawda, cały czas
Nie ma ich to idź do diabła
Ziomale i ja to marka
Razem tworzymy coś więcej
I zanim zapadnie klamka, każdy będzie miał diamenty na ręce
Choć minęło parę lat, dalej mam przy sobie stary squad
Chcę to jeszcze raz przeżyć, jak mam niby cofnąć czas
Stabilni jak, złoto
Staminy mam, po tąd
W głowie mam jak, photo zapisany stary vibe
Choć minęło parę lat, dalej mam przy sobie stary squad
Chcę to jeszcze raz przeżyć, jak mam niby cofnąć czas
Stabilni jak, złoto
Staminy mam, po tąd
W głowie mam jak, photo zapisany stary vibe
Zapisany stary vibe
Nawet jak zgasną światła
Prawda, cały czas
Nie ma ich to idź do diabła
Ziomale i ja to marka
Razem tworzymy coś więcej
I zanim zapadnie klamka, każdy będzie miał diamenty na ręce
Choć minęło parę lat, dalej mam przy sobie stary squad
Chcę to jeszcze raz przeżyć, jak mam niby cofnąć czas
Stabilni jak, złoto
Staminy mam, po tąd
W głowie mam jak, photo zapisany stary vibe
Kiedyś nie miałem tej presji
Cofnąć się nigdy nie mogę
Czułem się 2 razy lżejszy
Przynajmniej o łatkę z zielona
Lecieliśmy ciągle po więcej
I nie chodzi tu o mamonę
Ten świat jest zepsuty w tej wersji
Nie będę jak on, więc tylko przechodzę
Jak jadę z ziomami nie patrzę za siebie
Jak długo przeżyję w tеj dżungli, nikt nie wie
Kiedy dookoła i sępy na niеbie
Więc nie ufam ludziom i tego nie zmienię
I nie na imprezy, do muzy się lepiej
Robię to co czuję i robię to lepiej
Widzę że mi z wiekiem przyszło o co walczę
I razem z ziomami puszczamy to w eter
Mam was, cały czas
Nawet jak zgasną światła
Prawda, cały czas
Nie ma ich to idź do diabła
Ziomale i ja to marka
Razem tworzymy coś więcej
I zanim zapadnie klamka, każdy będzie miał diamenty na ręce
Choć minęło parę lat, dalej mam przy sobie stary squad
Chcę to jeszcze raz przeżyć, jak mam niby cofnąć czas
Stabilni jak, złoto
Staminy mam, po tąd
W głowie mam jak, photo zapisany stary vibe
Kiedyś to piłka i berek, w tym samym składzie kręcimy aferę
Kiedyś to jedyne co miałem w głowie
To żeby czym prędzej złapać za kamerą
Czułem, że to moja pasja
Wtedy nie liczyła kaska się
Nie myślałem o wakacjach
Nie wiedziałem wtedy jeszcze, że
Będę to miał
Miałczy mi znowu coś diabeł nad uchem
Że będzie to szajs, spróbuję złapać za nowy gatunek
Za burtę, wypadłem bo to za trudne, utrzymać się
Mam ziomków, co pomogą zawsze gdy przyjdzie gorszy dzień
Mam was, cały czas
Nawet jak zgasną światła
Prawda, cały czas
Nie ma ich to idź do diabła
Ziomale i ja to marka
Razem tworzymy coś więcej
I zanim zapadnie klamka, każdy będzie miał diamenty na ręce
Choć minęło parę lat, dalej mam przy sobie stary squad
Chcę to jeszcze raz przeżyć, jak mam niby cofnąć czas
Stabilni jak, złoto
Staminy mam, po tąd
W głowie mam jak, photo zapisany stary vibe
Choć minęło parę lat, dalej mam przy sobie stary squad
Chcę to jeszcze raz przeżyć, jak mam niby cofnąć czas
Stabilni jak, złoto
Staminy mam, po tąd
W głowie mam jak, photo zapisany stary vibe
Zapisany stary vibe