Paluch - Destrukcja2 tekst piosenki (lyrics)
Paluch [Łukasz Paluszak] Poznań, Polska
[Paluch - Destrukcja2 tekst piosenki lyrics]
Dla nich jedyny ratunek to gówniane występy
Pulsuje skroń, wzrasta tętno i wkurwienie
Widzę festiwal w arenie i pedałów na scenie
No i to podziemie, które idzie w ich ślady
Przecież takim rapem oni prowadzą
Rap do zagłady wiesz, dla mnie to gówno
Ale dla gówniarzy dobre
Chyba nigdy nie dotrze do
Tych ciemnych małolatów
Że rap bez przekazu to rap dla buraków
Ja robię to co kocham i
To płynie z głębi serca
Rap się rozkręca i wychodzi dużo syfu
Metro stylowi po prostu piszczą z zachwytu
Ja nie stoję bezczynnie tylko
Będę z tym walczył
A moje patenty mają zadanie tarczy
Jarzysz, jarzysz
To jest głos pokolenia chowanego na hardcorze
To jest głos pokolenia walki w ferworze
A ty otwórz swe oczy, nie śpij, przebudź się
Bo tylko z twoją pomocą ten rap w siłę rośnie
To jest głos pokolenia chowanego na hardcorze
To jest głos pokolenia walki w ferworze
A ty otwórz swe oczy, nie śpij, przebudź się
Bo tylko z twoją pomocą ten rap w siłę rośnie
To jest mój napór na kozaku, pajacu patrz
Na kolana i płacz jeśli coś ci nie styka
Teraz atakuje twarda, silna z Poznania klika
A ty słuchaj, poznaj Poznań z innej strony
Bo jak rap w tym mieście był zarażony
My robimy ten hałas na całą Polskę dla was
Jeśli się tym jarasz to daj na full
Dla ciebie na koncercie pozdrawiam twoje crew
Ja burzę ten mur na nasza rewolucja
A to co teraz słyszysz to druga destrukcja
Idę drogą hardcore'u
Jak każdy mam parę wzorów
Mówię wprost o co chodzi
A nie zbędna gra pozorów
Tej, nie chcę znać ciebie
Więc nie chciej znać mnie
Pieprzę natrętów którzy wpierdalają się
Mam dosyć intruzów rapujących głupoty
Ej, ej jeden z drugim
Z takim rapem wypierdalaj
Ten rap to nasza przestrzeń i
Trzymaj się z dala
Wypierdalaj mendo, mendo, wypierdalaj
To jest głos pokolenia chowanego na hardcorze
To jest głos pokolenia walki w ferworze
A ty otwórz swe oczy, nie śpij, przebudź się
Bo tylko z twoją pomocą ten rap w siłę rośnie
To jest głos pokolenia chowanego na hardcorze
To jest głos pokolenia walki w ferworze
A ty otwórz swe oczy, nie śpij, przebudź się
Bo tylko z twoją pomocą ten rap w siłę rośnie
To jest głos pokolenia chowanego na hardcorze
To jest głos pokolenia walki w ferworze
A ty otwórz swe oczy, nie śpij, przebudź się
Bo tylko z twoją pomocą ten rap w siłę rośnie
To jest głos pokolenia chowanego na hardcorze
To jest głos pokolenia walki w ferworze
A ty otwórz swe oczy, nie śpij, przebudź się
Bo tylko z twoją pomocą ten rap w siłę rośnie