Paluch, Kaczor - Jeden Z Tych tekst piosenki (lyrics)

Łukasz Paluszak

[Paluch, Kaczor - Jeden Z Tych tekst piosenki lyrics]

Ja jestem jednym z tych
Dla których ten rap jest wszystkim
Dla mnie muzyka to nie hajs, crystal
Głupie dziwki niezmiennie w studio kartka i
Butelka z Tyskim a na koncercie pozdrawiam
Wszystkie kochane pyski
Rozumiesz to? nie robię rapu na salony
I to nie kwestia buntu tak mam łeb ułożony
Jestem jednym z tych
Którzy pierdolą podziały
Razem z całym krajem
Rozjebiemy wszystkie ściany
Ale nie próbuj nigdy synku
Stanąć mi na odcisk jestem jednym z tych
Których słowa jak pocisk
Kontrola czynów i umysłu nawet
W stanie upojenia jestem jednym z tych
Którzy nie boją się myślenia
Czerwony dywan? nie kurwa, czerwony chodnik
A na nim grupa krwi
Tych bez przyszłości młodych
Jestem jednym z tych
Którzy o swoją przyszłość walczą
A nadzieja leży między długopisem i kartką

Oryginał jest jeden, jeden
Paluch Pewniak, Gracz z numerem pierwszym
Ja jestem jednym Kaczor z Paluchem

ŁAZARZ znów, ja jestem jednym z tych
Co robią w tym mieście prawdziwy syf synu
Władca rymów z miasta rękoczynów
Hardkor nie na przymus ze
Znaną marką jak Alpinus
Ja jestem jednym z tych
Co stronią od frajerstwa
Moją bronią rap profesja
Z mikrofonem będę beształ
Tych słabych i zawistnych
Pieprzę wasze prawdy i truizmy
Będziemy, jesteśmy, byliśmy i dziś my
Mamy w ręku ten fach z
Dala od szkiełowskich blach
Nadal jak największy krach
Głośna jest ta saga
To wszystko wymaga wytrwałości konsekwencji
Ja jestem jednym z tych
Za którego rapem tęsknisz więc masz go
Zmierz się z prawdą dziś Kaczor z Paluchem
Daj to jeszcze głośniej jeśli
Masz problem ze słuchem
Laiku okaż skruchę i odszczekaj obelgi
Bo jestem jednym z tych
Których bardzo łatwo wnerwić
I przerwij mi jeśli się w twojej kwestii mylę
Z numerem pierwszym jestem tym
Co rozpierdala stylem
I nisko głowę chylę przed tymi co ze mną
Wkraczam w dolinę ciemną jak
Poławiacz za perłą

Oryginał jest jeden, jeden
Paluch Pewniak, gracz z numerem pierwszym
Ja jestem jednym, Kaczor z Paluchem

Oryginał jest jeden, wielu może być podobnych
Jestem jednym z tych
Którzy nie tolerują kopii
Ja mam swój styl i klimat
Z dala od klimatów modnych
Wjeżdża napęd rastamanom bez pomocy konopi
Jednym z tych co w
Studiu dochodzą do perfekcji
Z przekazem szczerym o tym co
Głęboko w nas siedzi
Styl wypracowany w rapie i
Po życiowych przejściach
Specjalnie od nas dla was
I dla ciebie dzieciak

Oryginał jest jeden, jeden
Paluch Pewniak, Gracz z numerem pierwszym
Ja jestem jednym Kaczor z Paluchem

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować