Paluch - Mam Cię tekst piosenki (lyrics)
Paluch [Łukasz Paluszak] Poznań, Polska
[Paluch - Mam Cię tekst piosenki lyrics]
I że mamy siebie nawzajem
Odnalazłem szczęście na starcie
I chyba, chciałbym zostać tu
Wielu mi zazdrości że mam cię
I że mamy siebie nawzajem
Odnalazłem szczęście na starcie
I chyba, chciałbym zostać tu
Wiem, że ostrzegali cię przede mną
Bo takim jak on chodzi tylko o jedno
Zostaniesz sama, będziesz cierpieć na pewno
I trzymaj takich na dystans
Takim wszystko przechodzi lekko
W domu pewnie przechodził piekło
Niech uczucia cię nie zaślepią
I proszę, przestań z nim pisać
(A ja) Ja całe noce czekam na twój sygnał
(Yеah, yeah) W nocnych autobusach ciągle mam ciebiе w myślach
Gdybym rapował, to chciałbym o tym napisać
Sam już nie wiem, czy to ma sens
Wielu mi zazdrości że mam cię
I że mamy siebie nawzajem
Odnalazłem szczęście na starcie
I chyba, chciałbym zostać tu
Wielu mi zazdrości że mam cię
I że mamy siebie nawzajem
Odnalazłem szczęście na starcie
I chyba, chciałbym zostać tu
To co było pewne, to wielka niewiadoma
Czy zakwitnie miłość w betonowych domach
Szukać życia chwilą, czy powoli planować
Brakowało wszystkiego, w szczególności ciebie
Czy damy radę na szerokich wodach
Rutyna jest sztuką, a łatwo się zakochać
Nie słuchać co mówią, bo to puste słowa
Nie chcieliśmy zbyt wiele, tylko ciągle siebie
Dziś z gramofonu leci sobie Sade
Życie jak wino, chcemy zawsze mieć wytrawne
Znamy słabe punkty, żeby skruszyć pancerz
Dziś sam sobie zazdroszczę
Że jednak ciągle mam cię
(Ciągle mam cię)
Wielu mi zazdrości że mam cię (Że mam cię)
I że mamy siebie nawzajem (Nawzajem)
Odnalazłem szczęście na starcie
I chyba, chciałbym zostać tu (Chciałbym zostać)
Wielu mi zazdrości że mam cię (Że mam cię)
I że mamy siebie nawzajem (Nawzajem)
Odnalazłem szczęście na starcie
I chyba, chciałbym zostać tu