Paluch - Niebo tekst piosenki (lyrics)

Łukasz Paluszak

[Paluch - Niebo tekst piosenki lyrics]

Dzisiaj spakowałem życie i odwiedziłem niebo
Bracie, to jest stan umysłu
Ty możesz być tam ze mną
Więc spakuj swoje życie i ruszaj
W drogę ze mną bracie to jest stan umysłu
- odwiedźmy razem niebo

Mam klucz do wszystkich klatek
Pilota do każdej z bram
Kody wszystkich domofonów oraz
Twoje myśli znam wjeżdżam pod twoją kopułę i
Wysyłam własny spam kilometry nad dachami
Każdej ziemi zrobię skan
Miliony serc są ze mną
Bijemy w jednym tempie
Dają siłę i natchnienie
Dla nich lecę jak Superman
Mentalne Himalaje, nowe szlaki przetarte
Chronię prawdę przed fałszem
Paluch -superbohater
Bez ograniczeń pewniak i oddany bezgranicznie
Mam kod na wszystkie bronie
I nieśmiertelność na płycie
Dezorientacja mas
Tak jak kontrolowany wyciek
Zawsze daję coś nowego
Jestem jak pierwszy styczeń
Mija dziesiąty rok, trafiania, kurwa, w sedno
Leszczy trzymam na smyczy
Jebać ich popowe ścierwo
Mam własny tunel powietrzny
Inni na ślepo biegną
Usiądź wygodnie, wciśnij play
Odwiedźmy razem niebo

Dzisiaj spakowałem życie i odwiedziłem niebo
Bracie, to jest stan umysłu
Ty możesz być tam ze mną
Więc spakuj swoje życie i ruszaj
W drogę ze mną bracie to jest stan umysłu
- odwiedźmy razem niebo

Akceptuję nową misję, rozpoczynam górski etap
Zdobywam kolejne szczyty niosąc
Rodzinę na plecach
Jeśli pogubiłeś się i dajesz
Swą duszę na przetarg
Wróć na właściwą drogę
Może znajdziesz ją w tych wersach
Znam ciemną stronę życia
Wiem że rap to dobry lekarz
Pierdol puste szesnastki
Odnajdź właściwy przekaz
Wiem, życie to rzeka
Nieraz musisz płynąć w szambie
A w cudzych ściekach utopić
Jest się najłatwiej
Więc odłączam mini-jacka
Daję prąd na wzmacniacze
Nie mam na co kurwa czekać
Czas rozpocząć ciężką pracę
Ty, dawaj te rachunki chcę
Je zapłacić jak facet
Daje 100 procent siebie
Nie chcę zapłaty żadnej
I nie liż nigdy dupy tym, co mają cię za zero
Pokaż charakter i bądź szczery
Obłudę pierdol to mój przepis na życie
Przez to nieliczni są ze mną
Dill Gang, BOR, Paluch, Matheo, Niebo

Dzisiaj spakowałem życie i odwiedziłem niebo
Bracie, to jest stan umysłu
Ty możesz być tam ze mną
Więc spakuj swoje życie i ruszaj
W drogę ze mną bracie to jest stan umysłu
- odwiedźmy razem niebo

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować