Paluch - TIRy tekst piosenki (lyrics)

Łukasz Paluszak

[Paluch - TIRy tekst piosenki lyrics]

TIR, BOR, 061, Szmaty jedziesz

Lecimy se A2, lecimy A1
Gapi się rapgra, to nie BM7?
Gdy moja banda wjeżdża na bity
Wgniatamy w asfalt jak jebane TIR-y
Ziomy się leczą,  na trasie recepty
Płonie ganja
Znają ten biznes i dzielą procenty
Płynie nafta
TiR – trasa i rapy, nie rekreacja
Choć nawet turyści to wiedzą
BOR to największa atrakcja
Już nie jemy w McDrive, bo same TIR-y
Nie dla ciebie branża, jak nie masz psychy
Nie dla ciebie branża, jak nie umiesz w hity
Ty jesteś Multipla, my multiplatyna
A twoje płyty to featy
Punktuję skurwieli jak snajper
Chociaż latają jak muchy
Kleją się do wycieraczek
Szybę mam całą od juchy
Widoczny jest tylko znaczek
Największy powód do dumy
Przybieram ciągle na masie
Bo zjadam masowe produkty

Lecimy jak TIR-y do celu, torując drogę
Nie dajemy szmiry
Wciąż między sceną a bogiem
Wspólnie stoimy za ziomem
Jego wróg jest moim wrogiem
Wszystko dla dobra rodziny
Lamusa zmiatamy jak TIR-y
Lecimy jak TIR-y do celu, torując drogę
Nie dajemy szmiry
Wciąż między sceną a bogiem
Wspólnie stoimy za ziomem
Jego wróg jest moim wrogiem
Wszystko dla dobra rodziny lecimy jak TIR-y

Lecimy se w Polskę, lecimy w Europę
Zapychamy kluby, a nie tylko portfel
To nie hajsy z kopert i nie lewy spiryt
To kolejny album, gonimy na TIR-y
Stają na drodze ich marne bangerki
Fiaty Panda
Ziomkom ze sceny wbijamy zwroteczki
Każda siada nie ma cię ziomek jak zasłonisz
Metki - smutna prawda
Raperzy na fali jak influencerki
Popraw sandał skurwiele się prują
Nie mogą udźwignąć prawdy
My pisząc na brudno robimy hity dekady
Szukają beefu, wiedzą, że to dobry biznes
Jak brakuje kwitu
Zaczepiasz tego na szczycie
BOR to jest jakość
A nie kurwa rapy pod modę na śmianko
A nasi fani to gwiazdy
Bo dali nam w ciemności światło
My też dla wielu ziomali na
Krętej drodze jesteśmy latarką
Wspólnie lecimy jak TIR-y
Razem przejdziemy to bagno

Lecimy jak TIR-y do celu, torując drogę
Nie dajemy szmiry
Wciąż między sceną a bogiem
Wspólnie stoimy za ziomem
Jego wróg jest moim wrogiem
Wszystko dla dobra rodziny
Lamusa zmiatamy jak TIR-y
Lecimy jak TIR-y do celu, torując drogę
Nie dajemy szmiry
Wciąż między sceną a bogiem
Wspólnie stoimy za ziomem
Jego wróg jest moim wrogiem
Wszystko dla dobra rodziny lecimy jak TIR-y

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować