Peja, Dj Danek, PIH - Eazy Rider (Outsider) tekst piosenki (lyrics)

[Peja, Dj Danek, PIH - Eazy Rider Outsider tekst piosenki lyrics]

Jeśli życie to teatr to
Jestem zniesmaczonym widzem
Pierwszoplanowi aktorzy
Za których często się wstydzę
Bo szczerzy są tylko outsiderzy, tak to widzę
Niczego nie udaję od zawsze
Gram w innej lidze
Jeśli świat ustala normy to jestem anarchistą
Wszędzie skomercjalizowany bunt i to wszystko
Zbyt wielu konformistów żebrzących
O lepszą przyszłość
Układają się z mediami w pogoni za korzyścią
Jeśli milczenie jest złotem
To w kraju mamy Fort Knox
Ogłupione społeczeństwo siedzi cicho to normą
Tu bogaty jest kanalią
A ten biedny hero wolno napiętnować tych
Co zechcieli sięgnąć po wolność
Skoro każdy z nas ma swoje prawa to czemu
Nikt nie możesz z nich korzystać
Lepiej za dużo nie mów
Tutaj każdy zestrachany, jak z 50 lat temu
Kombinują jak przeżyć z
Piętnem starego systemu

Eazy Rider, Outsider, pierdolony film drogi
RPS, DDA, kontra system złowrogi
Jesteś gotów świat podbić? Nic
Się samo nie zrobi
To motyw o tym jak wziąć byka za rogi

Ten spaczony świat już tak dawno
Zastygł w martwej kliszy
Bez emocji o nim, tylko zimny strumień myśli
Buntownicy bez powodu, przytuleni tam
Gdzie zyski
Vide koncesjonowani opozycjoniści
Sfałszowane życiorysy, można kupić tę elitę
Wszyscy święci i ich szkity
Rozrzucone na pacyfę
Na spowiedzi szczerze, bo inaczej nie wypada
Tylko sam już nie wiesz
Komu dzisiaj się spowiadasz
Tu, gdzie brak autorytetów i nic
Nie ma już wartości
Prawda wcale nie zwycięża
Szczerość oznaką słabości
Czym nas karmią, zerknij na popkulturę
Nie, nie wymienimy nigdy wizytówek
I gdy oglądam te ludzkie twarz
Bruzdami i łzami pokryty świat marzeń
Odjeżdżam w siną dal z moją dziewczyną
Bo liczy się tylko już wolność i miłość

Eazy Rider, Outsider, pierdolony film drogi
RPS, DDA, kontra system złowrogi
Jesteś gotów świat podbić? Nic
Się samo nie zrobi
To motyw o tym jak wziąć byka za rogi

Dilerzy ćpają swój towar
Dziwki kochają klientów
Psiarnia przyjmuje blat
Opłaca nim konfidentów
Raperzy lubią pierdolić o tym jacy są fajni
Pseudo gangsterzy ściemniają
Że przynależą do mafii
A jakże Polak potrafi oto świat paradoksów
Znowu ktoś porzucił koks na
Rzecz botoksu i koksów
Znów jakiś raper chciał by
Cały świat zazdrościł i tak się stał w
Moment karykaturą własnej twórczości
Tu gdzie kolejny Big Mack
Wyprowadza Ci Dim Mak
Nawet w różowych pinglach dojrzysz
Grzebiących po kiblach
Tonie w kwitach twa firma
Wszystko może się zdarzyć
Tania siła robocza o zatrudnieniu wciąż marzy
Kolejny śmiałek z indeksem
Wypisanym na twarzy
Odważył się zapukać do mych
Drzwi w sprawie pracy
Już skończyły się żarty, zmiana warty
Pokoleń
Bo Ci łysi wydziabani to już nie są robole
Ciągle nieobecni w szkole
Ponoć bez przyszłości
Całe życie na ulicy, która karmi takich gości
Jeszcze spróbuj mi powiedzieć
Że żadni z nich fachowcy
Zapraszam na dzielnicę
Poznasz wilka w skórze owcy
Pieprzone paradoksy jak wytłumaczę dziecku
Że wciąż warto pracować na dyplom
Choć w kraju jest ciężko
O pracę, mieszkanie i pensję jak najlepszą
Powiem tylko nie płacz Ewka
Zanuć razem z tym koleżką
Eazy Rider, Outsider, pierdolony film drogi
RPS, DDA, kontra system złowrogi
Jesteś gotów świat podbić? Nic
Się samo nie zrobi
To motyw o tym jak wziąć byka za rogi

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować