Peja - Emanon tekst piosenki (lyrics)

[Peja - Emanon tekst piosenki lyrics]

Nie mam kurwa zielonego pojęcia
Kiedy było lepiej
Czy teraz czy wcześniej wcześniej
Była mniejsza konkurencja
Można było iść do radia, telewizji
Dzisiaj jest internet
Jest od zajebania ekip
Jest od zajebania utalentowanych kolesi
Z takim skillem, że nie łatwo się przebić
Nie wystarczy teraz
Założyć ekipę, żeby zdobyć cokolwiek

Jeśli pasisz do rapu niczym J-Lo do Lambady
Znaczy, że nie dajesz rady
Nigdy nie idź w me ślady (Ya)
To rada dla tych
Którzy zamiast słuchać tworzą
Zaniżając poziom, myślą, że są wporzo, mnożą
Się każdego dnia składy jak grzyby po deszczu
Lepiej odpuść temat nim pojadą
Cię jak Leszczu
Ja na Twoim miejscu grubo bym się zastanawiał
Gdy zamiast stylu plagiat
Polski rap zalała plaga czy na bank
To co gadasz to zupełnie coś świeżego?
I z zapałem psycho wciskasz mi to swoje demo
Zachwala arcydzieło, to nie żaden schemat
Bym ocenił, wciąż nalega kolega
Wyda ten temat
Chcesz być dobry jak Poszwix? Bracie
Lepiej poćwicz bo w kolejce setki lepszych
Ciężkie są początki
Przecież pierwszy lepszy typek nie
Zrobi grubej forsy
Bo to przeznaczone ziomuś dla tych
Co nie tracą formy

Możesz udowodnić, że jesteś w formie
A napiszą, że jesteś no name
Nie warto być pokornym i obrywać po łbie
Nie warto też się pchać byle zrobić cokolwiek
Możesz być legendą jak typ od Sugar Hill
A powiedzą, że jesteś no skill
I nie ważne ile w rap włożysz swoich sił
It's gonna be killer, kill, kill, kill!

Jeśli masz styl i skill
Kilka podziemnych albumów
Kwestią czasu jest, to
Że branża wyłowi Cię z tłumu
Jeśli się podnosi tumult
Gdy na scenę wkraczasz
Powiem tylko nie zawracaj
Opłaci Ci się praca
Skoro rap to Twoja pasja
Układaj słowny pasjans
Rapsy zapisuj na kartkach by je
Nagrać w jednej z kanciap
Nich wykorzystana szansa rokuje na przyszłość
I powiedzą na podwórku –
Temu kolesiowi wyszło
Ale talent to nie wszystko byś mógł błysnąć
Ważne szczęście
Nie powierzaj swej przyszłości w
Nie powołane ręce
Bo poniesiesz konsekwencje złych decyzji
– wiem to bezsens
Chciałeś tylko nagrać legal a
Goryczy coraz więcej
Bo, uważnie nie czytałeś tego
Co drobniejszym tekstem
Było w umowę wciśnięte, ugotowany jesteś
To porady nic więcej
Temat znany od podszewki
Jedni wciąż tu grają, inni dawno stąd odeszli

Możesz udowodnić, że jesteś w formie
A napiszą, że jesteś No Name
Nie warto być pokornym i obrywać po łbie
Nie warto też się pchać byle zrobić cokolwiek
Możesz być legendą jak typ od Sugar Hill
A powiedzą, że jesteś no skill
I nie ważne ile w rap włożysz swoich sił
It's gonna be killer, kill, kill, kill!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować