Peja - Maybach tekst piosenki (lyrics)
[Peja - Maybach tekst piosenki lyrics]
Że bardziej się nie zmienię
Bo kochanie dobrze wiesz
Z definicji zawsze pener!
Często mentalnym menelem
co wciąż tworzy po nocach
Rano napotykasz ten szaleńczy spokój
W moich oczach
Zawsze poza trendem i nie pierdol
Że tu smucę (nie)
Odmówiłem nawet gdy pisał Kubi Producent
(pozdro)
Zrobili z tego pop wielce narzekając na to
Od zawsze chuj w muzykę byle
Zrobić na tym siano wyjebane na to co
Beblają sceniczni gwiazdorzy
Do momentu kiedy nóż się
W kieszeni sam otworzy
Szklanka się przelewa najczęściej
Bez ostrzeżenia więc pamiętaj
Że ja wrócę do tego tak jak bumerang
Nie mam zbyt wiele czasu na
Robienie dziar i spary
Jestem stary nie poćwiczę to dostanę smary
Znów fizyczna siła tłumu
Elektryczne powietrze
Napierdalam niczym Henry Rollins
#sceniczne zwierzę!
Pener Pyranosaurus to gatunek dinozaurów
Który nigdy nie wyginie
Więc lepiej do mnie nie startuj!
Prosto z dołów społecznych wprost
Do salonów Apartu
Zwęszyłem krew! Już koniec żartów!
Jesteś skurwysynem no to pokaż mi Bentleya!
Pokaż mi Maybacha i dorzuć AMG!
Jeśli tego nie masz
No to zrób jak Rychu Peja
Wjedź po prostu z buta i rozpierdol tę grę
Jesteś skurwysynem no to pokaż mi Bentleya!
Pokaż mi Maybacha i dorzuć AMG!
Jeśli tego nie masz
No to zrób jak Rychu Peja
Wjedź po prostu z buta i rozpierdol tę grę
Nie moja bajka pływać po meandrach bezprawia
Zaskoczył niczym Osbourne po
Opuszczeniu Sabath
Wygrał życie bez oczekiwania na brawa
RPS Enterteyment odtąd zaczyna zarabiać
Wciąż gadali: to już nie ten TOP, co kiedyś
Sorry mimo to wciąż tu jestem i
Nie bujam się na stażu
Mógłbym odbić piłeczkę
Pytać o lata wstecz pomyśl
Jak długo w ogóle będą w
Tej grze zarabiać z rapu?
Fejmom powiem: mogę zostać nawet underrated
Raczej splunę Ci pod giry
Czapki z głowy nie zdejmę
Raczej bez pretensji, zastosuję nowy fortel
Zamiast wypchanego brzucha wolę
Mieć wypchany portfel
Być może będę musiał to wszystko stracić
Żeby się przekonać ilu mam prawdziwych braci
Wkurwia głupota, zawiść
Choć nie mam na to wpływu
Czasem tracę czas na spory
Nie powstrzymam się od wpisu
(A więc) Rób swoje człowiek
Olej hejterskie fora!
Bezmyślnych baranów przykutych do monitora!
Kalekich bardziej niż ludzie na
Wózkach ot cała prawda a Ty rób swoje wariat
(ha ha) się nie zamartwiaj!
Jesteś skurwysynem no to pokaż mi Bentleya!
Pokaż mi Maybacha i dorzuć AMG!
Jeśli tego nie masz
No to zrób jak Rychu Peja
Wjedź po prostu z buta i rozpierdol tę grę
Jesteś skurwysynem no to pokaż mi Bentleya!
Pokaż mi Maybacha i dorzuć AMG!
Jeśli tego nie masz
No to zrób jak Rychu Peja
Wjedź po prostu z buta i rozpierdol tę grę
Jeżycki transfer, Witamy w Compton
Szybkie espresso, hot dog pod Żabką
Raczę się strawą, wypłacam banknot
Jestem jak duch, sunę przez miasto
Tutaj ulica zagląda Ci w kontrakt
Położy łapsko na Twoich kontach
Chciał być raperem tu niejeden chłoptaś
Piosenkarczyku weź ten fach zostaw
Szacunek tym czego nigdy nie kupisz
Szacunek ludzi nie lajki i kciuki
Raz utracony już nie powróci
Już Ci nie pyknie przestań się łudzić
Moja widoczność to nie wódeczność
W chuja to my a nie nas koleżko
Lecę z ziomkami, koneser eskort
W czasach gdy Wy popijaliście mleczko
Jesteś skurwysynem no to pokaż mi Bentleya!
Pokaż mi Maybacha i dorzuć AMG!
Jeśli tego nie masz
No to zrób jak Rychu Peja
Wjedź po prostu z buta i rozpierdol tę grę
Jesteś skurwysynem no to pokaż mi Bentleya!
Pokaż mi Maybacha i dorzuć AMG!
Jeśli tego nie masz
No to zrób jak Rychu Peja
Wjedź po prostu z buta i rozpierdol tę grę