Peja - Staszica Story 6 (odrzut) tekst piosenki (lyrics)

[Peja - Staszica Story 6 odrzut tekst piosenki lyrics]

Czas dłuży się w areszcie i
Na reszcie ma papugę
To znajomy znajomego i przysługa za przysługę
Tak skazany na zgubę trzyma za zębami język
Nadal w to wierzy
Że wyjdzie stąd szybko młody
Ojciec bił jego matkę a do
Szkoły chodził w kratkę
Odziany w kolor purpury a
Z czasem gorzej "Scarface"
Sam ograniał bajzel, nudził się jak skurwysyn
Bo miał tylko siebie swą
Samotność i narkotyki
Zawsze to jakieś zajęcie tak
Na streecie mijał czas
Chciał panować nad zwierzęciem
Które drzemie w każdym z nas
Słabsi gardzą tym co sami nie potrafią zdobyć
A silniejsi dla zabawy wyrwą
Im z ręki zdobycz
Był bardzo skromny jak szefowie "Abercrombie"


Który wkurwił bezdomny odziany w
Ciuchy jak modniś
Przeżył swoją młodość na kontrolowanym rauszu
Wychowanek pierwszych slamsów ciemno
Już pora wymarszu

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować