Peja - Tu jest najlepiej tekst piosenki (lyrics)

[Peja - Tu jest najlepiej tekst piosenki lyrics]

Najważniejsze żeby wieść o naszym
Mieście poszła w świat!
Tu jest najlepiej tutaj żyję i gram!
Teraz wszyscy powtarzają Pe do En i kreska!
Tu jest najlepiej tutaj żyję i mieszkam!

Wracam do gry jeszcze bardziej poznański
Jeszcze bardziej penerski styl
Stąd znasz mnie bo tu wciąż Pe do En
Typy spod ciemnej gwiazdy
Miasto złą sławą owiane Tu jest najlepiej

Kto zapoczątkował styl? Kto jest
Ojcem tego gówna?
Witam w mieście co od zawsze
Ma tylko jednego króla
HIP HOP kultura Pe do En dziewięćdziesiąte
Tu niejedna flacha pękła i
Wuhta pięknych wspomnień
Wjeżdżam na osiedla jak krechy
Na blaty w klubach ja byłem na VIP lożach i


Witali mnie jak króla
Slums Attack na murach nabazgrane tanią puchą
To ten czas gdy o suchym
Ryju trenował na sucho
Gdy mówię o tym mieście to mówię o nim z dumą
Bo to najlepsza ekipa od
Zawsze z najlepszą muzą rozrywek zbyt dużo
By ogarnąć wszystko w weekend
Tylko mapę turystyczną ziomuś
Wypierdol w kibel
SLU lider przeprowadzi cię przez rejon
Na Łazarskim mam przyjaciół co
Ze mną trzeźwieją moje serce na Jeżycach na
Grunwaldzie sporo kaców
A bloki na Ratajach i Piątkowie w małym palcu

Wracam do gry jeszcze bardziej poznański
Jeszcze bardziej penerski styl
Stąd znasz mnie bo tu wciąż Pe do En
Typy spod ciemnej gwiazdy
Miasto złą sławą owiane Tu jest najlepiej
Wracam do gry jeszcze bardziej poznański
Jeszcze bardziej penerski styl
Stąd znasz mnie bo tu wciąż Pe do En
Typy spod ciemnej gwiazdy
Miasto złą sławą owiane Tu jest najlepiej

Słyszałeś o tym mieście
W którym często jest napięcie
Gdzie ulica cię rozlicza strzałem
W ryj konfidencie
Obróć się na pięcie, jeśli nie twoje klimaty
Tylko lepiej nie udawaj układając o tym rapy
W mieście sporo twarzy a
To miasto mnie kojarzy
To ćwiara działalności i zdobył
To o czym marzył niejeden się tu sparzył
Choć po życia szkole poległ
To miasto liczy pengę tutaj najlepsi kibole
To miasto nie zasypia na baletach leci rap
Tutaj żołnierze ulicy wiedzą
Czym brutalna gra
To miasto daje siłę i natchnienie do walk
Jedni robią brazylijskie inni wolą MMA
Całe życie rap gra, black hoodie, kominiara
Tu nie jeden napad, potem czarny chleb i kawa
Ktoś przeżył miłosny zawód
Ktoś zapaść po dragach
Ktoś zaciska mocniej krawat nie
Chciał dłużej zaprawiać
Terkot kółek walizek toczących
Się po chodniku
Miejski zgiełk fala migracji to świat słoików
Świat knajpek i sklepików
Osiedlowa hipsteriada
Powklejani niczym plomby na
Jeżyckim fyrtlu spadam!

Wracam do gry jeszcze bardziej poznański
Jeszcze bardziej penerski styl
Stąd znasz mnie bo tu wciąż Pe do En
Typy spod ciemnej gwiazdy
Miasto złą sławą owiane Tu jest najlepiej
Wracam do gry jeszcze bardziej poznański
Jeszcze bardziej penerski styl
Stąd znasz mnie bo tu wciąż Pe do En
Typy spod ciemnej gwiazdy
Miasto złą sławą owiane Tu jest najlepiej


Projekt solowy wyprowadzę cię bez mapy
To szacunek dla ulicy slu! Onomato!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować