Peja, K8 - Szczęście tekst piosenki (lyrics)
[Peja, K8 - Szczęście tekst piosenki lyrics]
Żegnam złe wspomnienia osób
Znów słyszę w moim domu
Odgłos suszarki do włosów
Znalazłem sposób, to na szczęście recepta
Postarać się żyć z kimś naprawdę
Nie od święta
Ta achillesowa pięta to skończony epizod
Nie biegać za wieloma
Tej jednej szczęście przysiąc
Spokojnie żyjąc, wiele radości doświadczasz
Wciąż pniesz się w górę
Zamiast na dno się staczać
Kiedyś w rozpaczach
Życie – brazylijski serial
Przy którym M jak Miłość to najwyżej komedia
Ja jeden ty jedna, warto było marzyć, pewniak
Warto szukać tego szczęścia i czekać na nie
A jednak
Życie bywa piękne, spróbuj dostrzec pozytywy
A że czasem jest kurewskie
Dziś tak powiem dla zgrywy
Sprawdź to człowieku, bo to dobra zaleta
Zmienić się z gówniarza w dojrzałego faceta
Zawsze tak jest, że szczęście
Przychodzi do innych, jest wszędzie
Tylko nie tu i nie teraz, i wydaje ci się
Że zawsze tak będzie lecz na szczęście
Tak się tylko zdaje tobie
Bo szczęście jest tam
Gdzie coś dla innych robisz
No i wreszcie od każdego słońca wschodu
Śmiejesz się i mówisz: "Don't worry
Be happy i do przodu"
Przy mnie ta kobieta
Która nie będzie narzekać
A jej kredyt zaufania dla
Mnie droższy niż moneta
Wiem, nie jestem łatwy
Zbyt często neurotyczny
Wcześniej bardzo często osiągałem
Stan krytyczny
Wampir energetyczny to już przeszłość
Że tak powiem
Przy tobie mam powody do uśmiechu na co dzień
Pisząc, że nie jestem godzien, nie wierzyłem
Że się uda nie chciałem wierzyć w cuda
Była rutyna i nuda
Pijąc poranną herbatę, tak spoglądam
Będąc w szoku jak stoisz u mego boku w
Tym koku w moim szlafroku, ta
Odczuwam szczęście, czuję piękno chwili
Spokój
Szczęśliwy dzieciak, który pragnął żyć
Jestem gotów
Wziąć odpowiedzialność, być konsekwentnym
Nie jestem święty, ale dobry powiedzmy
Że wiem
Co mam już zrobić z moim życiem przepięknym
Żeby było najlepiej jeśli nie, będę przeklęty
Zawsze tak jest, że szczęście
Przychodzi do innych, jest wszędzie
Tylko nie tu i nie teraz, i wydaje ci się
Że zawsze tak będzie lecz na szczęście
Tak się tylko zdaje tobie
Bo szczęście jest tam
Gdzie coś dla innych robisz
No i wreszcie od każdego słońca wschodu
Śmiejesz się i mówisz: "Don't worry
Be happy i do przodu"
A ja co dzień się uczę
Czas odzyskać człowieczeństwo
Bez niego się grzęzło, wpadłem w odchłań
Wiem jedno
Że piekło to miejsce, które sam tworzysz
Wiedz to
Tak błądząc po omacku ty zgubisz się na pewno
Nie ledwo ledwo, bo mam charakter, ziomuś
Potrafię pomóc komuś jak sobie, sprawdź to
Pomóż
Temu, co pomocy tej od zaraz potrzebuje
Przynosiłem ból, teraz co innego czuję
I mnie nie interesuje
Że ktoś nie przychylnie gada
Niby co ty o mnie
Wiesz? Takie rzeczy opowiadasz
Nastawiony nieprzychylnie
Lecz nie zburzysz tej harmonii
Nie brakuje formy, słuchaczu bądź spokojny
Mam to szczęście gadać i dlatego pozytywnie
Dziś jest o czułości, nie o wojnie czy bitwie
Życie błogosławieństwem
Dajesz tyle niespodzianek
Już nie boję się, gdy patrzę w przyszłość
W nieznane
Zawsze tak jest, że szczęście
Przychodzi do innych, jest wszędzie
Tylko nie tu i nie teraz, i wydaje ci się
Że zawsze tak będzie lecz na szczęście
Tak się tylko zdaje tobie
Bo szczęście jest tam
Gdzie coś dla innych robisz
No i wreszcie od każdego słońca wschodu
Śmiejesz się i mówisz: "Don't worry
Be happy i do przodu"