Grizzlee, Pezet, Małolat - Dziś w moim mieście tekst piosenki (lyrics)

Pezet

Pezet [Paweł Kapliński] Warszawa, Polska

[Grizzlee, Pezet, Małolat - Dziś w moim mieście tekst piosenki lyrics]

Dziś w moim mieście ludzie
Mają w oczach strach
A gdy noc nadchodzi zamykają drzwi
Oni chcą żyć dłużej, tajemnic nie chcą znać
Przez to mają tylko koszmarne sny
Kto to widzi, ten to czuje, czuje, czuje
Czuje każdego dnia oczekuje
To miasto nie zostawi ciebie

Dziś w moim mieście
W biały dzień gdzieś na przystanku
Dwóch typów, jeden z kosą, zabili policjanta
Dziś w moim mieście w
Drogich klubach chłodny szampan
Robi wrażenie na dupach
Co po twój hajs pójdą po trupach
Dziś o poranku w moim
Mieście goście w kantach
Niosą swoje laptopy po ciężkiej
Nocy w drogich knajpach
Dziś w moim mieście młode mamy


Z dziećmi w parkach, mówią:
"Bawimy się jak damy
A jak nie damy nie mamy farta"
Mają platynowe włosy i spuchnięte nosy, i
Żarcie, i wsparcie w
Rodzinnym centrum pomocy, a
Goście bez forsy idą obok albo są gdzieś
Gdzie
Szukają awantur o czym potem milczą w sądzie
W moim mieście dziś słyszałem, że
Zaginął człowiek i szukają go już cały dzień
Ja wciskam gaz, mijam was śmigając ulicami
Tam, gdzie strzeżony parking układa
Się z alfonsami
W moim mieście jest piękna pogoda dziś
Choć dobrze wiem, dobrze wiem
Co sie chowa w nim
Nim obejrzysz się ono wciągnie cię jak kreskę
Jak ci przy stoliku obok dziś
Dziś w moim mieście


Kolejny dzień konstelacji ulic
Coś trzeba zapomnieć, na coś się znieczulić
Bo w kalejdoskopie zdarzeń niejeden
Już się pogubił tak to się kończy
Kiedy próbujesz kantować ludzi
Stawiaj ostrożnie każdy krok
Stawiaj ostrożnie każdy krok
Bądź niewidzialny i zmylaj trop
Bo psy ulicy znajdą to
Co dzień jestem w miejscach
Których ty nigdy nie zbadasz
Tutaj życie ma inny rytm, inny smak, yo
Tu miarą jaki jesteś nie jest to
Ile posiadasz
Liczy się czy potrafisz być tak jak brat, yo
Jeśli widziałeś coś
To nigdy tego nie powtarzaj
Inaczej musisz dobrze się skryć
Liczyć na fart, bo
Każde podwórko jest tu dla nas
Jak centrum wszechświata

Dziś w moim mieście znowu widzę obce blachy
Czy to fury w leasingu
Czy przyjezdni do pracy
Dziś w moim mieście szybko
Łykasz trochę kasy, ale
Bierze ją szlag, jak ta lala nie jest cacy
Dziś szukają draki, ciche szarpnięcia kosą
Pociął komuś facjatę, bo nie dał mu papierosa
Jak ci skurwiele
Co bronią prawa tylko na pokaz
Zabili Nigeryjczyka lecz nie dostaną wyroku
Stara proca z poznańskiej sypie
Się jak popiół
Dziś w moim mieście ktoś fartem
Nie skończył w rynsztoku
Ludzie w robocie już piją piątą kawę
Chcieliby być w samolocie i
Lecieć na Costa Brava
Nie chcą nie śmierdzieć groszem
Bo dziś idą zaprawiać
I na rachunki flotę znów zostawią u barmana
Dziś w moim mieście słońce wstaje nad ranem
Ten dzień zapamiętasz albo zapomnisz nad amen

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować