Pijani Powietrzem, Siwus, Rahim - M.A.T.O. tekst piosenki (lyrics)

[Pijani Powietrzem, Siwus, Rahim - M.A.T.O. tekst piosenki lyrics]

MATO mATO mATO mATO

Ma to wzrok zawieszony na
Suficie niczym żyrandol
Fantom i jakby ktoś cykał fotki
Aparatem z błyskową lampą
Joint, adventure, original collection
Sort fresh, sort clean
Czy to kocha, haha czy dym
Zatopiony w oceanie TH dym
Wpatrzony bez celu niczym w pieczarę z
Której ukradkiem wyłania się smok
Szczerze się do niego szczerzę
Kreowany halucynacjami
Narysowany jak kredkami na papierze, choć
Gigantycznymi rozmiarami straszy to
Naprawdę milusiński DinoBot
Przywoływany zaklęciami
Siedmioma kryształowymi kulami
Smoku ukaż się ah, pruj ryja, rób co chcesz
Bierz co chcesz



Czy ma to sens? Tańcz głupia, dance
PFK emisja esenscji bez klęsk
Lato, więc tańcz głupia tańcz
Ja ty i głupi ja aj! Szaleństwo trwa
Ma to sens? Ma – Ty i ja gęsta mgła wokół
Męska gra, tss, spokój na boku, na oku
Jak rzęsa prowokuj, szalała
Szalała mała na imprezie w bloku
Po FokuSmoku wiedziałaby, że ma to coś
Po coś, kogoś mieć, trzeba umieć
Do wiadomości zgłoś to i
Podgłośnij PFK nośnik
I tańcz, tańcz w pełnej gotowości
DJ daj play, ej
Pora deszczowa dłuższa niż susza
DJ daj play, to jej
To dla niej ją porusza dusza w uszach
Rusz tym, rusz tym rusz tym, rusz tym

MATO mATO mATO mATO

Tętni pamiętnik przez to i owo, co się tli
Aromatyczny jak Tetley
Czy ma to sens moi mili?
Mili jak zapach lilii dla chwili
Co? Poprzestawiał się rozkład
Co? Świat się rozpadł
Szepczą ci do ucha, uhahany zawracamy
Czy to tak nadrealne występuje w snach
Ty i te ego wyjebane niczym Gerlach
Choć czasem jakby uwięziony w lochach
Nie szlochaj, pobujaj w obłokach
Mach, śmiech rozbrzmiewa wnet
Zachwyca przenośniammi jak gdyby grało set
Patrzę a tu od niedzieli tylko metr
U-u-unoszę się ku-ku-kurzę sobie
Wy-wy-wywróżę wykurzę co siedzi w naturze
Na jurze zostawiającej naleciałości
Starości niczym strachy na lachy
Powiedzą figle mi coś czy przystopować
Czy dalej pędzić w nicość

HC setup, etap na spacer
Pomysł backup na tacę – miazga
Ciężkie jak metal prace jak drzazga
Wejdą w umysł ci facet i jazda
Ma to sens posłuchaj więc
Psycho trance’u soczysty kęs
Ma to sens pytam orzeł czy reszka
Pada bęc – kolejny koleżka
Ma to, a to stajl rzezimieszka
Co w krainie cichych dźwięków zamieszkał
Jak czopek, ulokowany chłopek
Pośród dwukropek, werbelków, stopek
Łowca zwrotów schowanych do zwrotek
Op'ek zawieszony na L-O-O-P

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować