Pono - Szczerze tekst piosenki (lyrics)

[Pono - Szczerze tekst piosenki lyrics]

Szczerze, wiem co to strata, szczerze
Wiem co to smutek dusza staje się bogata
Kiedy ciało jest bankrutem
Szczerze non stop się uczę
Pewnie nieraz też nabroję
Lecz to jest moja opowieść
Mówię szczerze jak tu stoję
Szczerze, wiem co to strata, szczerze
Wiem co to smutek dusza staje się bogata
Kiedy ciało jest bankrutem
Szczerze non stop się uczę
Pewnie nieraz też nabroję
Lecz to jest moja opowieść
Mówię szczerze jak tu stoję

Szczerze, to nie należę do medialnych
To, że rymy kleję, nie znaczy
Że mam być fajny
Szczerze, to nikt nie jest idealny
Weź spójrz na siebie i lepiej się sobą zajmij
Szczerze, ja nie myślę o karierze


Szczerze to ja myślę z
Długopisem nad papierem
Szczerze, ja naprawdę w Boga wierzę
A to, co napiszę, staje się moim pacierzem
Dalej, szczerze nie jestem tym
Za kogo się mnie bierze
Też tu jeżdżę autobusem, też przecinam kałuże
Nic nie muszę
Też nie mam zamiaru tu szpanować
Ja lubię na luzie sobie zwrotę zarapować
Dalej szczerze
Choć paździerze wszystkim się zdarzają
Tu ludzie czasem po latach
Dopiero to doceniają
Bywają trudne chwile, to efekt pomyłek
Mówię szczerze, wiem
Że nie raz też się pomyliłem

Szczerze, wiem co to strata, szczerze
Wiem co to smutek dusza staje się bogata
Kiedy ciało jest bankrutem
Szczerze non stop się uczę
Pewnie nieraz też nabroję
Lecz to jest moja opowieść
Mówię szczerze jak tu stoję
Szczerze, wiem co to strata, szczerze
Wiem co to smutek dusza staje się bogata
Kiedy ciało jest bankrutem
Szczerze non stop się uczę
Pewnie nieraz też nabroję
Lecz to jest moja opowieść
Mówię szczerze jak tu stoję

Szczerze, nie znajdziecie mnie na Twitterze
Kto zna mnie, wie
Że nie znam się na Instagramie
Dla mnie to jak jakieś społeczne seppuku
Szczerze rzadko jestem nawet na Facebooku
Mam dużo szacunku dla
Naprawdę szczerych ludzi
Mówię szczerze, bo wiem
Że trudno być szczerym człowiekiem
Jak masz wszędzie rycie bani
Że trzeba być cwanym
Inaczej na tym świecie człowiek
Nie da sobie rady
Dalej szczerze, każdy ma życiową filozofię
Moja filozofia zamyka się w apostrofie
Ja kocham to, co robię i do tego z tego żyję
Nie robiąc bliźniemu tego, co jest mi niemiłe
Ma być sprawiedliwie, tego od siebie wymagam
I ja na to wszystko patrzę z lotu ptaka
Lecz prawda jest taka
Że wzrok nie jest mym atutem
Dlatego moje działania nie
Zawsze odnoszą skutek

Szczerze, wiem co to strata, szczerze
Wiem co to smutek dusza staje się bogata
Kiedy ciało jest bankrutem
Szczerze non stop się uczę
Pewnie nieraz też nabroję
Lecz to jest moja opowieść
Mówię szczerze jak tu stoję
Szczerze, wiem co to strata, szczerze
Wiem co to smutek dusza staje się bogata
Kiedy ciało jest bankrutem
Szczerze non stop się uczę
Pewnie nieraz też nabroję
Lecz to jest moja opowieść
Mówię szczerze jak tu stoję

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować