PRO8L3M - Dr Melfi tekst piosenki (lyrics)

PRO8L3M [MC Oskar & DJ STEEZ83]

[PRO8L3M - Dr Melfi tekst piosenki lyrics]

Dr Jennifer Melfi: What’s going on?
Anthony Soprano: Nothing I can think
Of, except it’s tuesday
3: 00, so we gotta talk about something okay
Spin the wheel here’s something
That’s been bothering me

Mam wszystko czego chciałem wcześniej
Hajs, dupy, auta
Dom w którym kort i basen też jest
Mam pensję o którą mają pretensje
Mam panny natrętne, które was nie chcą
Znać, a nas chętnie
W garażu widać mój Bentley i żony trzeciej
Z charakteru wstrętnej też, obydwa piękne
Dzieci mają swoje auta i domy chyba dobrze
Że mogłem im na start dać miliony
Chcą sobie wydać, świetnie
Wakacje spędzam na hawajskich wyspach
Wpływa zaliczka, a ja jem rajski przysmak
Zawistna jędza w domu pięści zaciska


A mnie przytula osiemnastoletnia szablistka
Fajna, ale trochę za niska
Była dziś na kolacji w kreacji ślicznej
Ryba była pyszna
O czymś świadczą te gwiazdki Michelin
I tak się zastanawiam
Mam wszystko czego chciałem wcześniej
Ale czegoś brakuje jeszcze
Bo nie czuje się bardziej we śnie

To kwoty, to akcje, obroty, inflacje
Dekolty, fantazje, banknoty, donacje
Klejnoty, wakacje, gabloty, atrakcje
Marriotty, Versace, jej prochy, ja płacę
To kwoty, to akcje, obroty, inflacje
Dekolty, fantazje, banknoty, donacje
Klejnoty, wakacje, gabloty, atrakcje
Marriotty, Versace, jej prochy, ja płacę

"Masz za dużo" mówią terapeuci Zen
Więc wracam do domu, wybrać ten, czy ten
Czterdzieste piętro w centrum lepszy tlen
Że wszystko tracę wciąż mnie męczy sen
Drogie obrazy mieć jest sens
Za nimi miejsce na sejf
200 cali LCD, mnie cieszy kino na 500 miejsc
One w kolejce więc biorę dwie
Mam na backstage wstęp
Te z klasy biznes chętne na seks
Ale mieć prywatny lepiej jet
Markety w koło, butik dla mnie obok
Biorę markę luksusową
Choć się nie mieszczę z garderobą
Czarne ciuchy, czarne logo
Jem jak potrafię zdrowo
Ktoś lubi stare, e, ja cenię bardziej nowość
Kupiłem rower, wygrywał testy w mediach
Patrzę, dzisiaj na lepszym dzieciak
Taki kupię, ten pieprzyć jednak
Mam wszystko czego chciałem wcześniej
Jeszcze te parę rzeczy koniecznie
I pełne wtedy znajdę szczęście
To kwoty, to akcje, obroty, inflacje
Dekolty, fantazje, banknoty, donacje
Klejnoty, wakacje, gabloty, atrakcje
Marriotty, Versace, jej prochy, ja płacę
To kwoty, to akcje, obroty, inflacje
Dekolty, fantazje, banknoty, donacje
Klejnoty, wakacje, gabloty, atrakcje
Marriotty, Versace, jej prochy, ja płacę

Nowe felgi 24' nowe selfie - jej ze mną
Jest w wieku mojej córki
Mówili: "jesteś chciwy" i że żyję w kłamstwie
To niech usłyszą mój śmiech
On jest prawdziwy
Obracam się w towarzystwie elit, gram w golfa
Weekendy spędzam na łodzi, chcę sprzedać
Dla mnie za wolna
No i kupiłem wczoraj Omegę
Dziś ją spuściłem w sedes
Znudziła mi się tak jak AMG S63 Mercedes
Ciągle męczy mnie zima
Kupiłem dom na południu Francji
Tam cieplejszy jest klimat
Chyba próbowałem już z sześć razy
Wciąż szukam
Bo nie mogę znaleźć miejsca bez skazy
Życie to słodycz posiadania
Dałem się porwać jej
Tylko, że z bliska jakoś słodka mniej
Rzeczywistość bezchmurna i niby dużo
Słońca w niej
Ale to wciąż nie jest ta California Hang
To kwoty, to akcje, obroty, inflacje
Dekolty, fantazje, banknoty, donacje
Klejnoty, wakacje, gabloty, atrakcje
Marriotty, Versace, jej prochy, ja płacę
To kwoty, to akcje, obroty, inflacje
Dekolty, fantazje, banknoty, donacje
Klejnoty, wakacje, gabloty, atrakcje
Marriotty, Versace, jej prochy, ja płacę

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować