PRO8L3M - Jak Disney tekst piosenki (lyrics)
PRO8L3M [MC Oskar & DJ STEEZ83]
[PRO8L3M - Jak Disney tekst piosenki lyrics]
I palę sobie szlugi - Viceroye
W szkiełku jakieś bzdury, o wojnie
Ja oglądam dupy, na telefonie
I kończy mi się browiec, to Pilsner
Chwila, moment, niech pomyślę
No przecież walą goude na Bliskiej
Mają wódki zmrożone, jak Disney
Kręcę się chwilę jak pliki w liczarce
Sprawdzam piłki wyniki w przeglądarce
Patrzę czy nie przybyło mi dziś zmarszczek
Kanapkę z pasztetem popijam barszczem
Biorę taryfę a w zasadzie Uber
Brudno w niej jak po napadzie na burdel
Driver na licencji cudzej na stówę
Poproszę frytki, burgera i wódę
Wchodzę po schodach, bo winda nie jedzie
Jest ciemno jak w dupie za to kiepy wszędzie
Leci dziewczyna bez zęba na przedzie
Otwieram se drzwi cały przedpokój w ledzie
Jeszcze nie wszedłem już strzeliłem gola
Panna cała w dziarach jara jointa z orange
Typ coś sepleni ty melanż nie molanż
A dodatkowo ma fryzurę jak Solange
Podbijam na szluga, na taras
Typ i jakaś dupa, zapalar
Ta panna jest w ciuchach, Max Mara
Spoko, ale, kurwa, za stara
Patrzę na to wszystko dość chłodno
Nie wiem czy wyjść z nią czy osobno
Wysiliłem szybko swą mądrość
Wiem muszę tylko pierdolnąć
Gdzie jest ta w szortach?
Ty, gdzie jest Travolta?
To jest abordaż (woo) padłeś - powstań
Gdzie jest ta w szortach?
Ty, gdzie jest Travolta? To jest abordaż, uh
Padłeś - powstań
Kręcę się w miejscu jak pralka
Szczęście w nieszczęściu - mam blunta
Typ nie widzi już sensu - trwa walka
On versus wersalka
Otwieram drzwi w łazience - parodia
Ona klęczy, on grzebie coś w spodniach
Ona w t-shirt'cie Tom Forda
Ujebana jak serkiem Ostrowia
Rozgrywają się tu sceny z dramatu
Na glebie LCD made in Singapur
Dwie panny piszczą jak stado kastratów
Biegają, ich nie dogonyat jak Tatu
Jeden się debil rozebrał do nachów
Zagrzał się jak spirala w nagrzewaczu
Patrzy błagalnie, więc mówię mu - "brachu!"
Wal go na łeb to nie jest partia szachów
Kokainy wciąż szukają wampiry
Ktoś chce wybić okno, uderza jak Milik
Przelatuje obok butla Tequilli
Gdy ja sobie na spokojnie gadam z Siri
Wkurwia mnie już ta balanga jak billing
Widok na poprawę jest ostry jak chilli
Jak widać wszyscy są fajni i mili
Na ścianę ktoś przykleił wlepę Keep Smiling
Idę do kuchni - praktyka
Kasetę ktoś puścił - z jamnika
Odpalam dwa szlugi - z palnika
Biorę typa na huki - tak kwita
Kurwa to kpina, jak Seat
Jem resztkę muffina - pożera
Może lepiej się wstrzymać - nadzieja
I spotykam rekina - i co teraz?
Gdzie jest ta w szortach?
Ty, gdzie jest Travolta?
To jest abordaż (woo) padłeś - powstań
Gdzie jest ta w szortach?
Ty, gdzie jest Travolta? To jest abordaż, uh
Padłeś - powstań
Odwozi mnie pod blok - złotówa
Wchodzę, leci porno - z RedTube'a
Z bazy się goudą - podtruwam
Coś leci przez okno - jest druga
Co wrzucić se najpierw - dylemat
Grzyby czy papier - wybieram
Wita się pacjent - no siema
Lać Sprite'a czy Fantę - 7 Up
Nagle mi wjeżdża jak AT na kwadrat
Typ pali z rury, dwie dziewczyny z wiadra
Wschodni akcent, od chama z busa
To chyba nie jest wymiana Erasmusa
Ktoś podpala chatę, grzeje jak po dykcie
Mówię - gaście to, co się, kurwa, modlicie?
Z gaśnicą wybiega typ z drugim na feacie
Wygląda jak Jezus, drugi jak Jan Chrzciciel
Jointy czy piwka - zapalę
Typ wyłapuje z liścia - za karę
Patrzę na dywan - fraktale
Faluje jej tribal - jak fale
W szkiełku gra bajka - Disneya
W kuchni gra szajka - w Hold’em'a
Mam w dłoni samarę, na ręce pokera
Na stole krążki - nie do hokeja
Gdzie jest ta w szortach?
Ty, gdzie jest Travolta?
To jest abordaż (woo) padłeś - powstań
Gdzie jest ta w szortach?
Ty, gdzie jest Travolta? To jest abordaż, uh
Padłeś - powstań