PRO8L3M, Szamz, Młody Dron - The End Fin Esc Abort tekst piosenki (lyrics)
PRO8L3M [MC Oskar & DJ STEEZ83]
[PRO8L3M, Szamz, Młody Dron - The End Fin Esc Abort tekst piosenki lyrics]
Jak Range Rover albo jak Merc potem
Wpierdala ci się w łeb kodem
I to jest kurwa game over, miały kobiety
Biznesy
Być miało po kresce, trochę niezdrowe
Myślałeś, że masz kontrolę a
Budzisz się w R-ce, boże jest problem
W bagnie toniesz jak w metadon
Błota już po skronie, wszyscy chuja kładą
Wygląda to blado
Miotasz się jak chuj w kondomie
A taki byłeś ambasador
Skusiło władzą Eldorado i na
Pełnej na dno autostradą
To miejskie bagno, the end, fin, escape
Abort
Fajnie, bardzo fajnie
Jak zacząłem było zacnie
Ja zacząłеm bardzo fajnie (wow)
Nie za ładne, alе dla mnie były fajne
Dotykałem bardzo zgrabne
Było klawo no i zacnie
Trochę pyłu, trochę prochu, mówili
Wal po małym, wal po trochu
Jak za dużo - będziesz w szoku
Są figury, są postaci
Pragną władzy, chcą sałaty
Są maniury, są też szpary
Każdy gada jakie ciężkie są ulice
Tak naprawdę tutaj zjedli by cię żywcem
Kostka po kostce, krew litr po litrze
Kostka po kostce, krew litr po litrze
Ale lej i syp, lej i syp, lej i syp
Lej i syp
Ale lej i syp, lej i syp, ale lej i syp
Lej i syp
Ciemne sprawki, jasne gadki
Ja dostarczam i wyjaśniam
To nie majtki, to dla
Starszych, żadne nastki, żadne nastki
Trochę tamta, trochę nie ta, trochę fajna
(wow) , trochę bieda
Trochę salon, trochę ławki, trochę salon
Trochę ławki
Joł, kminy, wpływy, limit, czyżby?
Karaiby, tańce, alko driny, przywykł
Za nim jadą detektywy
Gdy powstają mity znikają ksywy
Pękają nawet kuloodporne szyby
Może byłoby inaczej gdyby
Zagadka dla wnikliwych
Może rozgryzą ją złote tryby
Bezczelność i przemoc
A bezsenność to plan na tę noc
Jak się życie bierze w kredo
Ono napierdala jak Lennox
Krzyczą pieniąc się o pieniądz
Brecha łeb otwiera jak Pejotl
Skumałeś? Brawo, the end, fin, esc, abort
Każdy gada jakie ciężkie są ulice
Tak naprawdę tutaj zjedli by cię żywcem
Kostka po kostce, krew litr po litrze
Kostka po kostce, krew litr po litrze
Ale lej i syp, lej i syp, lej i syp
Lej i syp
Ale lej i syp, lej i syp, ale lej i syp
Lej i syp
Znajdą takich co chcą płacić
Ja se tykam i nie dygam
Ja se pykam i se znikam
Ja se pykam i se znikam