PRO8L3M - W domach z betonu tekst piosenki (lyrics)

PRO8L3M [MC Oskar & DJ STEEZ83]

[PRO8L3M - W domach z betonu tekst piosenki lyrics]

Kończę pięć lat dzisiaj
Z mamą robimy kanapki
Będzie ciocia Jadwisia
Ja dostanę misia i trzy resoraki
Przyjadą babcie, mama jak zawsze
Krzyczy "Ubierz kapcie i majtki!"
Choć nie ma sił prawie, jak poproszę ładnie
Poczyta na sen mi bajki
Ja się nie lubię ubierać, wolę pobiegać
No więc biegam nagi
Mama krzyczy "Cholera! Nie denerwuj teraz"
Nie chcę się sam bawić lubię ruskie pierogi
Piosenki śpiewam swoimi słowami
I lubię hot dogi
Mój tato najlepsze jednak zrobić mi potrafi
Mamie wypadły włosy, ja pędzę
A ten kij udaje karabin
Mówią, że się nie da nic
Zrobić, ale jak się psuje
Tato zawsze naprawi
Rower ma Reksio na ramie


Pokaże mamie dzisiaj bez trzymanki
Mam bliznę na kolanie
Bo wypadła na mnie szyba z meblościanki
Dwa tysiące kosztowało babcię z
Gumy Turbo czerwone diablo
Nie chcę powtarzać na głos
Co ojciec zrobiłby czerwonym kanaliom
Gdy mama płacze i mówi coś tacie
On tuli się z mamą
Ja na nich patrzę i jak tato
- zawsze robię to samo

W domach z betonu nie ma wolnej miłości
W domach z betonu nie ma wolnej miłości

Bawimy się z kolegami
Ręce mamy jak czarne węgle
Bawimy się podobnymi autami
Podobnie ubrani i te same meble
Mamy nie ma już z nami
A między dwójkami mam dziurę po zębie
Gdy wszyscy płakali ja chciałem się bawić
No bo w sumie jest w niebie
Przed snem mam się modlić w
Imię Ojca i Ducha Świętego, amen
Więc modlę się czasem
Ale kiedy mam co robić to mam od tego mamę
Z babcią idziemy na spacer
A na śniadanie jemy ser i śmietanę
Tato mówi, że na wakacje jedziemy razem
Lecz u niej dziś zostanę
Wszyscy muszą gdzieś iść i
Mnie nikt nie widzi, mają swoje sprawy
Mam koparkę i dźwig, i kolorowankę
I piłkę do zabawy
Mam samochodzik straży farba
Już trochę odłazi
Oglądam w telewizji przygody Tsubasy
On sobie poradzi
Gdy duchy mnie łapią za serce
To ja nie mówię nikomu
Tylko kładę się na kołderce
Zwijam w kuleczkę i gubię ich znowu
Z ojcem stoimy w kolejce
Ja chcę już wracać do domu
Bierze mnie na ręce i mówi
To nie czas i miejsce na płacz
Wokół mieszkania z betonu

W domach z betonu nie ma wolnej miłości
W domach z betonu nie ma wolnej miłości

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować