QueQuality - ODA DO BUCHA tekst piosenki (lyrics)
[QueQuality - ODA DO BUCHA tekst piosenki lyrics]
Najarany tak, że aż braknie tchu
(skrrt, skrrt)
Nieosamotniony pan magicznego bzu
Szymon zajarał tak, że mu zgięło mózg
Ale i tak zaraz błaga "wróć"
Oby szybko wrócił do mych ust
That's what she said sukces lubi ciszę
A Ty się tak wydzierasz
Że niczego już nie słyszę
Do tego śmierdzisz gównem
Bo wdepnąłeś w swoje życie
Ujarany jak ta lala wypierdalaj
Znowu ktoś mi kręci dramat wypierdalam
U mnie ciągle gra gitara
Lady Pank, Behemoth, albo Twoja Stara
Mam zamiłowanie do jarania
Kurwa, ale siada, jaka bania
Jointy w Bieszczadach plus zima
Co przyszła po zimie
I jestem jak ciotka Harry’ego
Zaraz się rozdymię
Jak masz coś, to rozpalaj
A gdzie jest zapalara? Nie zwijaj już talara
Bo co jest fajniejszego, niż trawa?
Jak masz coś, to rozpalaj
A gdzie jеst zapalara?
Gaz, nie zwijaj już talara
Bo co jest fajniejszеgo, niż trawa? O lala
Olała Cię dupa, mimo bombonierki
Wleciał kokon, jakieś błoto
Potem zjadasz zęby
To jest o, o, to jest no, no
I ma masę konsekwencji
Walisz kreski, a ja nie-e
Walę bongo, a Ty ściechę
Robisz "kurwa", a ja bekę
Jesteś smutny, a ja hehe
Jointy w Bieszczadach plus zima
Co przyszła po zimie
I jestem jak ciotka Harry'ego
Zaraz się rozdymię
Jak masz coś, to rozpalaj
A gdzie jest zapalara? Nie zwijaj już talara
Bo co jest fajniejszego, niż trawa?
Jak masz coś, to rozpalaj
A gdzie jest zapalara?
Gaz, nie zwijaj już talara
Bo co jest fajniejszego, niż trawa? O lala