Ralph Kaminski - Latka tekst piosenki (lyrics)
[Ralph Kaminski - Latka tekst piosenki lyrics]
Jak latem nad rzeczką Loire
Zakochaj, zakochaj się i kiedyś zabiorę cię
Nadal mi wolno, nadal jest czas
I tylko w myślach zaklinam go
Jeszcze nie teraz, jeszcze za dzień
Już w Nagasaki, a w Stanach nie
Ziemia się kręci, kręcę się ja
Zamykam oczy, młodość mi gra
Ostatnie nadzieje ostatnio smutnieję
Ostatnia herbatka dzwudziesto la la tka
Ostatnie dwa latka ostatnia wariatka
Ostatnie miłostki ostatnie zagwozdki
Ostatnie kochanie ostatnie płakanie
Ostatnie zawroty ostatnie tęsknoty
Ostatnia wyprawa i ostatnie brawa
Ostatnia notatka dwudziesto la la tka
Zabawa, muzyka gra wiosenne kwiaty, nie ja
Widzę to i smucę się
Kto czeka, kto czeka mnie?
Dajcie mi młodość, dajcie mi czas
Patrz w moją stronę, ze mną się baw
Jeszcze tam jеstem i jestem tu
Gdziеś w Moscazzano szukając snów
I na godzinę, choć minut pięć
Na jedną chwilę zatrzymaj mnie
Ostatnie nadzieje ostatnio smutnieję
Ostatnia herbatka dzwudziesto la la tka
Ostatnie dwa latka ostatnia wariatka
Ostatnie miłostki ostatnie zagwozdki
Ostatnie kochanie ostatnie płakanie
Ostatnie zawroty ostatnie tęsknoty
Ostatnia wyprawa i ostatnie brawa
Ostatnia notatka dwudziesto la la tka
Ostatnia godzina ostatni łyk wina
Ostatnia bławatka dzudziesto la la tka
Ostatni wypiję ostatnie niech żyje
Zatrzęsie się chatka znów lecą mi latka