Rap Addix, DJ Kouticat - Wstęp tekst piosenki (lyrics)

[Rap Addix, DJ Kouticat - Wstęp tekst piosenki lyrics]

Znów tu wróciłem, nie mów, że mnie nie znasz
Junes tylko na chwilę
Daje tekstem na werblach
Mam tu przester i jeszcze wielkie
Serce do rapu
I jak Filip kładę wersem na pół etatu
Rozpierdolę biznes, bo jestem czysty
Zrobię czystkę i zrobię tobie
Wejście na dystrykt
Junes to kliniczny przypadek szaleństwa
Patrz słownik pod tym hasłem jak
Mnie nie znasz jeszcze
To nawinął ja powtarzam za nim
Na twarzach z ulicami
Kontra obciach festiwali
To jest opcja na fali wśród raperów w Polsce
I dokładnie wiesz co ciągnie
Jak nawiną Ja Rule
Nie mamy milionerów w Polsce
Omów tych graczy jacy z nich graczy jak
Nie mają milionów słuchaczy


Każdy napierdala bragga
Ja mam gorzką rozkminę
Bo to jakby łamaga poszedł na spacer po linie
Kumasz, polski rap, punchlinerzy z gimnazjów
Typowe cioty co by nie
Umiały przeżyć bez hajsu
Ja daję prawdę w słowach
Mam zajawkę w słowach mam rap grę w słowach
Dotrzymując zawsze słowa
To jest głos sumienia tych leniwych typów
Co dają zapowiedź albumu jak znają sam tytuł
Wiozą się na plecach ziomków robiąc single
Wtedy materiał odpuść
Gospodarz wyszedł na pizdę
Mam wyższe standardy niż większość z was
A jak czuję się zbyt twardy
Mówię w przeszłość patrz
Nie zawsze tak było, że wiedziałem co i jak
Dlatego przeszłość niemiło kurwa boli tak
Teraz energia rozpierdala mi opony mózgowe
Chcę byś puścił ten track
Na stadiony sportowe
To motywacja do rekordów dla nich wszystkich
Bo chcę dokonać mordu kurwa, zabić wszystkich

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować