Rekord - Ruletka tekst piosenki (lyrics)

[Rekord - Ruletka tekst piosenki lyrics]

Masz na niej 12 pul a nie 36
Choćbyś srał na kasyna to
Nie możesz tego znieść,  że
Się nie zatrzyma choćbyś zginął w walce
I nic nie da to
Że możesz go zatrzymać palcem
Krupier kręci, ma siwą brodę i złe chęci
A ci którzy z nim
Przegrali już zostali pochłonięci
Nęci nas cały czas, czas to nie kutas
Nie stanie nawet na sekundę
Jego nie oszukasz
Masz żyłkę do hazardu od urodzenia
Bo stawiasz na te pola
Mając wszystko do stracenia
I nic się nie zmienia i tak przez pokolenia
Bez zastanowienia
Jak przegrywasz - nic nie masz
"Siemasz" - mówię do Krupiera
Wymieniam chwilę na żetony
Po czym resztę odbieram
Weź mi nic nie radź, utrzymam uśmiech jokera
Kumasz, puść mnie
Nie widzisz że pole wybieram?!

Weź nią zakręć i tak nie masz
Wpływu na to co ci wypadnie
I choćbyś oszukiwał i kradł to cię dopadnie
I choćbyś bardzo chciał zatnie się
W pewnym momencie kiedy będziesz spał
Weź nią zakręć i tak nie masz
Wpływu na to co ci wypadnie
I choćbyś oszukiwał i kradł to cię dopadnie
I choćbyś bardzo chciał zatnie się
W pewnym momencie kiedy będziesz spał

Pędzi, bo się kręci, warzą się losy
A Ci pacjenci nigdy nie maja dosyć
Królowie życia ci to na bank nerwy mają
Bo maja zwyczaj oni co dzień
Wa bank w to grają
Staja na wysokości zadania nieraz
A jak powinie im się noga to
Nie mają z czego zbierać
Stawiają wszystko na jednej szali losu
Jakby Temida tak zrobiła pękł
By jej kręgosłup
To dla nich sposób, oni żyją tak od lat
To o nich właśnie numer
Wiedzą ocb na bank tak
Trzeba mieć jaja, ja świat przyswajam
Pokonuję zakręty ostre jak łyżwy w najach
Parę razy już myślałem
Że odchodzę z kwitkiem
Tak to jest życie jest momentami przykre
Tego nie wytnę, gram cały czas ziom
W ruletkę mego życia póki kręci się koło
Człowieku masz jedną szansę na 24
Że to będzie najlepsza godzina twojej doby
Albo najgorsza masz jedną szansę na 60
Że przeżyjesz kolejną minutę

Weź nią zakręć i tak nie masz
Wpływu na to co ci wypadnie
I choćbyś oszukiwał i kradł to cię dopadnie
I choćbyś bardzo chciał zatnie się
W pewnym momencie kiedy będziesz spał
Weź nią zakręć i tak nie masz
Wpływu na to co ci wypadnie
I choćbyś oszukiwał i kradł to cię dopadnie
I choćbyś bardzo chciał zatnie się
W pewnym momencie kiedy będziesz spał

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować