Rekord, Haju - Przegrane Taśmy tekst piosenki (lyrics)
[Rekord, Haju - Przegrane Taśmy tekst piosenki lyrics]
Gdy wrócił z roboty przyniósł kasety
Kolorowe gazety i inne graty
Lubiłem gadżety chyba jak wszystkie małolaty
Godzinami rozkminiałem co i czym
Nic poza tym mały dym gdy do chaty wpadło
Kumpli z klatki kilku
I siedzieliśmy do późna aż
Dzwoniły po nich matki, tylko
Piłka w oderwane łaty i boisko
Stare i nowe zasady wybierane składy
Wszystko
Stoję prosto
Nie wychylam się przed szereg w ogóle
Może mnie wybiorą, może, nie wiem
W ziemi wiercę korkiem
Nie chcę tak jak oni krzyczeć po to
Żeby w końcu zagrać mecza z typem
Który podobno gra w Śląsku
Czuję zapach trawy i przyprawy jakieś z okien
Ten niepowtarzalny zapach jakby
Zmieszany z blokiem
Spluwam w trawę i rękawem nos wycieram, gdy
Jeden z nich wskazał palcem na
Mnie i powiedział "Ty!"
Nie daj mi przegrać gdy dam ci to przegrać by
To rozegrać właściwie a nie zerwać film
Z życia klatka po klatce wkręcany na tą taśmę
Przegrane taśmy przegrane szanse
Nie daj mi przegrać gdy dam ci to przegrać by
To rozegrać właściwie a nie zerwać film
Z życia klatka po klatce wkręcany na tą taśmę
Przegrane taśmy przegrane szanse
Discmany wyparły walkmany, PLNy stare złote
I szerokie ciuchy
Swetry z wełny i skarpety frotte
Az strach było myśleć co będzie potem
Gdy nawet problemy z flotą
Nie były naszym kłopotem
Początki nawijania zwrotek w majk
Ślady po malowaniu na ubraniu
Kropek z farb pełno
Wobec nas, pewność, jedność, zajawka
Na ławkach, kwadratach
Czy w piwnicach i na klatkach
Stoję prosto chociaż na głowie i na macie
Z plakiem
Top rock kozak w piwnicy zawsze prawie
Po nocach to jak pacierz taniec
Potem wolne słowa albo też w papier wlane
Czuję zapach trawy znowu chociaż tu w piwnicy
Szkło się żarzy od fazy prosto do źrenicy
W uszach przedłużenie serca w
Taśmę albo w płytę
Z miniaturowych membran prywatny
Koncert słyszę
Nie daj mi przegrać gdy dam ci to przegrać by
To rozegrać właściwie a nie zerwać film
Z życia klatka po klatce wkręcany na tą taśmę
Przegrane taśmy przegrane szanse
Nie daj mi przegrać gdy dam ci to przegrać by
To rozegrać właściwie a nie zerwać film
Z życia klatka po klatce wkręcany na tą taśmę
Przegrane taśmy przegrane szanse
Z głośnika leci rap
A ten głośnik siedzi w drzwiach auta
I muszę stać w korku, wkurza mnie to na maksa
Taki urok miasta, hasła rzucam gaz naduszam
Zrywam asfalt i ruszam
Spuszczam wzrok na telefon nie
Opuszczam na krok jego
Dzwoni "Halo Rekord, pamiętasz
Że szóstego gramy koncert?"
Jeszcze jedna sprawa, się wykończę dziś
Dziś mamy piątek, a ja nie wiem nic
Stoję prosto chociaż scena potrafi zagiąć
Mikrofon moc zabiera, głośnik odpłaci magią
Bogaci mają więcej, wiem, bogaci mają
Ja tworzę coś i jestem w tym
Choć naciskają znowu
Nie chce krzyczeć tak jak oni, żeby tylko
Nagrać płytę byleby znanym być na szybko
Z boku podziwiam widowisko czy
To hip hop jeszcze
Gdy słyszę nagle "daliście
Magię na koncercie"
Nie daj mi przegrać gdy dam ci to przegrać by
To rozegrać właściwie a nie zerwać film
Z życia klatka po klatce wkręcany na tą taśmę
Przegrane taśmy przegrane szanse
Nie daj mi przegrać gdy dam ci to przegrać by
To rozegrać właściwie a nie zerwać film
Z życia klatka po klatce wkręcany na tą taśmę
Przegrane taśmy przegrane szanse