Paluch, Rest Dixon37 - Kocham dziś, nienawidzę jutro tekst piosenki (lyrics)
Paluch [Łukasz Paluszak] Poznań, Polska
[Paluch, Rest Dixon37 - Kocham dziś, nienawidzę jutro tekst piosenki lyrics]
Kocham dziś, nienawidzę jutro
Niewidzialna linia: miłość, nienawiść
Nie wszystko co robisz da się naprawić
Nie wszystko w co wierzysz
Jest takie jak myślisz
I często nie widzisz, choć widzą to wszyscy
(joł) to, co cię wciąga i zabiera punkty
Toksyczna miłość do autodestrukcji
Weekendy na bombie jak kolejne rundy
Urwane filmy i burdy
To ostatni raz, więcej nie ruszysz
Stracony czas nigdy nie wróci
Niejeden gracz traci ten balans i
Nigdy się nie nauczy (ta)
Zabójcze kace, na bani demony
Myśli straciły na dobre swe barwy
Czy to zabawa, czy nałogu
Szpony? Żywy na niby, czy naprawdę martwy?
Sam nie wiesz co lepsze
Znów tydzień na trzeźwo
Trzyma cię weekend do wtorku
Sięgasz po flakon spoconą ręką z
Nadzieją na koniec tortur (oh)
Kocham dziś, nienawidzę jutro (mmm jutro)
Kolejny strzał! Znowu pudło (pudło)
Kocham dziś, nienawidzę jutro
(mmm nienawidzę)
I tak jak ty wierzę w marzenia, trudno
(pudło) kocham dziś, nienawidzę jutro (mmm)
Kolejny strzał! Znowu pudło (ej)
Kocham dziś, nienawidzę jutro (mmm jutro)
I tak jak ty wierzę w marzenia, trudno (aj)
Miłość w sercu nienawiść ma, setki fanów
Ale piję sam setki fanek, ale śpię tu
Sam, wiarę daję blokom
A czy wierzysz w nas?
Zwątpienie budzi mnie co rano!
Halo? Miałem plan, co się stało?
Ktoś podciął gałąź, ja w to
Nie wierzę! Wierzyłem w przyjaźń
Dziś padł za cenę
To dla mych mordek, z nimi piję, z nimi
To dla mych wrogów, nie miałem, dziś już mam
Dobrze się mam, marzycie, układa nam sam
Nie wydam tego, to zbyt gruby szmal
Dziś kocham, jutro nienawidzę! Narko, dupy
Hajs i muzykę chcesz być dobry, ale ci nie
Idzie! Jak będziesz zły
Ktoś po ciebie przyjdzie
Dziś kocham, jutro niekoniecznie! Nie, nie
Siadam do fury i lecę, to życie na blokach
Gdzie każdy chce więcej
Kocham dziś, nienawidzę jutro (mmm jutro)
Kolejny strzał! Znowu pudło (pudło)
Kocham dziś, nienawidzę jutro
(mmm nienawidzę)
I tak jak ty wierzę w marzenia, trudno
(co? tak jak ty)
Kocham dziś, nienawidzę jutro (mmm)
Kolejny strzał! Znowu pudło (ej)
Kocham dziś, nienawidzę jutro (mmm jutro)
I tak jak ty wierzę w marzenia, trudno (aj)
Niewidzialna linia: miłość, nienawiść
Nie wszystko co robisz da się naprawić
Nie wszystko w co wierzysz
Jest takie jak myślisz
I często nie widzisz, choć widzą to wszyscy
Niewidzialna linia: miłość, nienawiść
Nie wszystko co robisz da się naprawić
Nie wszystko w co wierzysz
Jest takie jak myślisz
I często nie widzisz, choć widzą to wszyscy
(joł) to, co cię wciąga i zabiera punkty
Toksyczna miłość do autodestrukcji
Weekendy na bombie jak kolejne rundy
Urwane filmy i burdy
To ostatni raz, więcej nie ruszysz
Stracony czas nigdy nie wróci
Niejeden gracz traci ten balans i
Nigdy się nie nauczy (ta)
Zabójcze kace, na bani demony
Myśli straciły na dobre swe barwy
Czy to zabawa, czy nałogu
Szpony? Żywy na niby, czy naprawdę martwy?
Sam nie wiesz co lepsze
Znów tydzień na trzeźwo
Trzyma cię weekend do wtorku
Sięgasz po flakon spoconą ręką z
Nadzieją na koniec tortur (oh)
Kocham dziś, nienawidzę jutro (mmm jutro)
Kolejny strzał! Znowu pudło (pudło)
Kocham dziś, nienawidzę jutro
(mmm nienawidzę)
I tak jak ty wierzę w marzenia, trudno
(pudło) kocham dziś, nienawidzę jutro (mmm)
Kolejny strzał! Znowu pudło (ej)
Kocham dziś, nienawidzę jutro (mmm jutro)
I tak jak ty wierzę w marzenia, trudno (aj)
Miłość w sercu nienawiść ma, setki fanów
Ale piję sam setki fanek, ale śpię tu
Sam, wiarę daję blokom
A czy wierzysz w nas?
Zwątpienie budzi mnie co rano!
Halo? Miałem plan, co się stało?
Ktoś podciął gałąź, ja w to
Nie wierzę! Wierzyłem w przyjaźń
Dziś padł za cenę
To dla mych mordek, z nimi piję, z nimi
To dla mych wrogów, nie miałem, dziś już mam
Dobrze się mam, marzycie, układa nam sam
Nie wydam tego, to zbyt gruby szmal
Dziś kocham, jutro nienawidzę! Narko, dupy
Hajs i muzykę chcesz być dobry, ale ci nie
Idzie! Jak będziesz zły
Ktoś po ciebie przyjdzie
Dziś kocham, jutro niekoniecznie! Nie, nie
Siadam do fury i lecę, to życie na blokach
Gdzie każdy chce więcej
Kocham dziś, nienawidzę jutro (mmm jutro)
Kolejny strzał! Znowu pudło (pudło)
Kocham dziś, nienawidzę jutro
(mmm nienawidzę)
I tak jak ty wierzę w marzenia, trudno
(co? tak jak ty)
Kocham dziś, nienawidzę jutro (mmm)
Kolejny strzał! Znowu pudło (ej)
Kocham dziś, nienawidzę jutro (mmm jutro)
I tak jak ty wierzę w marzenia, trudno (aj)
Niewidzialna linia: miłość, nienawiść
Nie wszystko co robisz da się naprawić
Nie wszystko w co wierzysz
Jest takie jak myślisz
I często nie widzisz, choć widzą to wszyscy