RUSKIEFAJKI - BÓG KAZAŁ PRZESTAĆ tekst piosenki (lyrics)
RUSKIEFAJKI [Aleksandra Kosakiewicz] Polska
[RUSKIEFAJKI - BÓG KAZAŁ PRZESTAĆ tekst piosenki lyrics]
Coraz więcej miejsca ciągle byli razem
Nie chciała bez niego nigdzie iść
Tak bardzo chciałam
Żebyś tylko trochę kochał mnie
Dziś chcę, żebyś umierał, dziś tego chcę
Nie wiem, jak mogłam pomyśleć
Że byłeś warty mnie
Wiem, że mnie słuchasz teraz, dobrze to wiem
Ledwo widzę już na oczy, jak tej zimnej
Czarnej nocy kiedy w rozbitym leżałam szkle
Nikt nie słyszał mnie
Lustro pękło z hukiem głośnym
Jak się dowiedziałam o tym
Że mi mówisz to samo, co jej
Czy będzie kiedyś tak jak dawniej?
Czy już na zawsze będę na dnie?
Czy to jest wszystko, na co stać mnie?
Czy moja iskra szybko zgaśnie?
Im bardziej jestem pijana, tym mam wyższy kok
Jak słyszę imię, to płaczę
A minął już cały rok i zostawiłeś mnie samą
Głośno trzasnęły drzwi
I taką kurwą jak ty nie
Był nigdy dla mnie nikt
Bóg mi kazał przestać tańczyć
Tak bardzo chcę, byś był martwy
Chcę cię wykończyć i zabić
Wyznanie psychopatki
Tak bardzo chciałam
Żebyś tylko trochę kochał mnie
Dziś chcę, żebyś umierał, dziś tego chcę
Nie wiem, jak mogłam pomyśleć
Że byłeś warty mnie
Wiem, że mnie słuchasz teraz, dobrze to wiem
Ledwo widzę już na oczy, jak tej zimnej
Czarnej nocy kiedy w rozbitym leżałam szkle
Nikt nie słyszał mnie
Lustro pękło z hukiem głośnym
Jak się dowiedziałam o tym
Że mi mówisz to samo, co jej
Utrzymam się tak wysoko jak się unosi sam Bóg
Piecze mnie nos, boli gardło
Jest mi tak dobrze i błogo
I już nie czekam na cud
Myśleć o tobie nie warto
Bo po co? Kochałam ciebie tak mocno
Dziś chcę cię wypchnąć za okno
Na twardy bruk, ciemną nocą
Mi twoje oczy migoczą
Bo śmiecia miałam za złoto
Życzę ci największych tortur
Demonów, bólu u boku pragnę jednego widoku
Jak się przymierzasz do skoku
Tak bardzo chciałam
Żebyś tylko trochę kochał mnie
Dziś chcę, żebyś umierał, dziś tego chcę
Nie wiem, jak mogłam pomyśleć
Że byłeś warty mnie
Wiem, że mnie słuchasz teraz, dobrze to wiem
Ledwo widzę już na oczy, jak tej zimnej
Czarnej nocy kiedy w rozbitym leżałam szkle
Nikt nie słyszał mnie
Lustro pękło z hukiem głośnym
Jak się dowiedziałam o tym
Że mi mówisz to samo, co jej
Wydawało się, że śpi
Leżała na łóżku, jakby spała
Ale ona nie żyła ruskiefajki