Shaw, Yann - Zimowe dni tekst piosenki (lyrics)
[Shaw, Yann - Zimowe dni tekst piosenki lyrics]
Wszędzie rozmowy tu nie chcę was widzieć już
Serpensortia w tłum
A wcześniej tyle burz (tyle burz)
Wcześniej tyle burz
Nigdy mi nie odjebało, bo nie miało po czym
Myślisz, że jest inaczej
Powiedz prosto w oczy mi
Powiedz prosto w oczy mi
Powiedz prosto w oczy mi
Gasnący oddech miasta zbyt jasne światła
Bolesny nadmiar
To wszystko mnie przerasta dziś (dziś)
Swoje zimowe dni (zimowe dni)
Tracę w Silent Hill (Silent Hill)
Nie chcę myśleć o przyszłości
Na każdym kroku mówi mi dorośnij
Ja czuję złość i chcę tylko przerwać pościg
I pisać o niej w nocy
Przeżyłem jesień najgorszych emocji
Nie chcę myśleć o przyszłości
Na każdym kroku mówi mi dorośnij
Ja czuję złość i chcę tylko przerwać pościg
I pisać o niej w nocy
Przeżyłem jesień najgorszych emocji
Przeżyliśmy jesień najgorszych emocji
Teraz te zimowe dni chcą mnie od tego odbić
Dorośli zawsze mówili dorośnij
Teraz się rozwijam, bo mam możliwości
Sectumsempra, bo na plecach
Nóż poczułem nieraz
Miasto oddycha gorąco, wtedy mój świat umiera
Miasto ma ciepłą aurę, dmucham na zimne
Na marne
Żyję jakbym już dawno stawiał na jedną kartę
I przegrał, nie znalazł sedna
Serce nie z drewna
Mała dygresja na temat piękna
Nie dusza jest tu ważna
Gdy serce ci przyspiesza
Nie ufam złym emocjom
Bo mogą bardzo namieszać
Bardzo namieszać, bardzo namieszać
Nie dusza jest tu ważna
Gdy serce ci przyspiesza