Shaw, maly elvis, mlodyskiny - Nie wiecie tekst piosenki (lyrics)
Zobacz wszystkie teksty piosenek Shaw
Zobacz wszystkie teksty piosenek maly elvis
Zobacz wszystkie teksty piosenek mlodyskiny
[Shaw, maly elvis, mlodyskiny - Nie wiecie tekst piosenki lyrics]
Czasem myślę, że nie widzę już
Albo zresztą chuj, i tak wiem
Że nie zrozumiesz
Oddycham ciężko, he, i wiesz, brak mi tchu
To chyba dla mnie jest zbyt trudne
To chyba dla mnie jest zbyt trudne, wiem
Idę do przodu, a zabijam cel
Idę do przodu, a zabijam cel, zabijam cel
I niepotrzebnie, chyba rozumiem depresję
Bierzmy głębokie oddechy, a przedtem
A przedtem zatrujmy powietrze
Czemu nie chcę widzieć ich?
Czemu nie rozumiem ich? Czemu boli prawda?
Czemu znowu krew spływa tu po nadgarstkach?
I mówią: "Wyłącz depresję i zmień podejście
Zacznij czuć szczęście"
Gdyby to było tak proste
Nie byłbym gdzie jestem
"Możesz z tego wyjść przecież"
Zamknijcie kurwy pysk, bo gówno wiecie
Nie wiecie nic o tym
Co dzieje się w głowie po wszystkim tym
Co spotyka mnie
Nie chcesz być nawet sekundę tu w skórze mej
Nie wiecie nic i nigdy nie będziesz taki
Taki sam jak my zapomnij o nas, z podejściem
Do życia, które niszczy, niszczy nie od dziś
Zapomnij o nas
Jestem z tobą i lecę
Chciałbym znowu znaleźć się
W innym świecie Jestem z tobą i lecę
Chciałbym znowu znaleźć się w innym świecie
Moja guma miętowa kiedy widzę twe oczy
To chciałbym pocałować Cię ty nieopalona
Bardzo lubię jak w tłumie
Czasami pocałujesz mnie
Moje życie to obłęd, żyję przez tydzień
A potem się kończy to
Nie wiem, czy tak pociągnę
Wkurwia mnie czasem
Że rzadko się widzę z nią
Jestem z tobą i lecę
Chciałbym znowu znaleźć się w innym świecie
Jestem z tobą i lecę
Chciałbym znowu znaleźć się w innym świecie
Albo zresztą chuj, i tak wiem
Że nie zrozumiesz
Oddycham ciężko, he, i wiesz, brak mi tchu
To chyba dla mnie jest zbyt trudne
To chyba dla mnie jest zbyt trudne, wiem
Idę do przodu, a zabijam cel
Idę do przodu, a zabijam cel, zabijam cel
I niepotrzebnie, chyba rozumiem depresję
Bierzmy głębokie oddechy, a przedtem
A przedtem zatrujmy powietrze
Czemu nie chcę widzieć ich?
Czemu nie rozumiem ich? Czemu boli prawda?
Czemu znowu krew spływa tu po nadgarstkach?
I mówią: "Wyłącz depresję i zmień podejście
Zacznij czuć szczęście"
Gdyby to było tak proste
Nie byłbym gdzie jestem
"Możesz z tego wyjść przecież"
Zamknijcie kurwy pysk, bo gówno wiecie
Nie wiecie nic o tym
Co dzieje się w głowie po wszystkim tym
Co spotyka mnie
Nie chcesz być nawet sekundę tu w skórze mej
Nie wiecie nic i nigdy nie będziesz taki
Taki sam jak my zapomnij o nas, z podejściem
Do życia, które niszczy, niszczy nie od dziś
Zapomnij o nas
Jestem z tobą i lecę
Chciałbym znowu znaleźć się
W innym świecie Jestem z tobą i lecę
Chciałbym znowu znaleźć się w innym świecie
Moja guma miętowa kiedy widzę twe oczy
To chciałbym pocałować Cię ty nieopalona
Bardzo lubię jak w tłumie
Czasami pocałujesz mnie
Moje życie to obłęd, żyję przez tydzień
A potem się kończy to
Nie wiem, czy tak pociągnę
Wkurwia mnie czasem
Że rzadko się widzę z nią
Jestem z tobą i lecę
Chciałbym znowu znaleźć się w innym świecie
Jestem z tobą i lecę
Chciałbym znowu znaleźć się w innym świecie