Sylwia Grzeszczak - Jesień tekst piosenki (lyrics)

Sylwia Grzeszczak [Poznań, Polska]

[Sylwia Grzeszczak - Jesień tekst piosenki lyrics]

Chcę tej jesieni wziąć głęboki wdech
Opowiedzieć Tobie cały dzień
Oprowadzać uliczkami snów
Ktoś przeciął mały papierowy los
Twój kawałek zabrał sobie wiatr
Po nagrodę trzeba razem pójść

Wstań kto odgadnie ten stan?
Los przerwany na pół a wygrany nikt sam
Żadne z nas, póki nie znamy się
Nie odbierze i już nie odbierze i już

Dziś jeszcze słońce się na niebo pcha
Moje myśli już ogarnia chłód
Jesień tu zagląda wciąż
I myślisz, że spytała czy ma wejść
Chociaż nie mam nic przeciwko niej
Jednak kiedy Ciebie nie ma tu
Samotności tyle w sobie ma, co piękna

Wstań kto odgadnie ten stan?
Los przerwany na pół a wygrany nikt sam
Żadne z nas, póki nie znamy się
Nie odbierze i już nie odbierze i już

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować