SYNY - Udar tekst piosenki (lyrics)
[SYNY - Udar tekst piosenki lyrics]
88 daj bita udar trzęsą się dupy, uda
Białasowi się podskoczyć udało
Się widziało już nie takie cuda, ale
Skakać, ile można? nuda
Nuda? to moja siła nośna
Widzę, twoja dupa się trzęsie
Ale w innym niż taniec sensie
88, miej litość proszę 88 ludzie cię proszą
SYNY daszki naddachunoszą
W dół niżej niż piwnica w dół jeszcze pół
Pół tonu ciszej bo przyjedzie policja
A my swoje pół tonu wyżej
Chorzej, gorzej, bliżej
Udar trzęsie bez pierdolenia
Się SYNY ulatniają
Się jak gaz przez odkręcone
Gałki, kurki zawory, ee bo jebnie
Dziś nie wychodzę robię dziury cisnę udar
UDAR no dobra wychodzę na zero ogolony
Na plaży se sprawdzam kamerą
Czy na pewno na zero ogolony
Trudno się zobaczyć z tyłu strony
Na plaży ci ludzie ta nuda
Słońce, ciemno, Piernikoski, UDAR
Udar udar udar udar
Dziś nie wychodzę robię dziury cisnę UDAR
Udar udar udar
Dziś nie wychodzę robię dziury cisnę UDAR