Szesnasty - Runningback16 tekst piosenki (lyrics)
[Szesnasty - Runningback16 tekst piosenki lyrics]
Życie masz śmieszne jak w zjebanych memach
Jak mówisz ze jesteś jak świeczka na wietrze
To wiedz ze poezje do do do doceniam
I cie nie nie nie nie nie ma
Stoję tu pewnie jak prawdziwy facet
Zaatakujesz to w chuju to mamy
Czy robiłeś mięśnie przed latem
Jak do nas się prujesz to wiedz ze nie dbamy
Czy tata ci daje wypłatę
Ile cie razy zabierał na basen
Sobie spokojnie płyniemy po nasze
Jestem jak facet robię papier
Chce rodzinę karmić w walce ze światem
To spokojnie mów mi "one man army"
Biegniemy z resztką prawdy
Co wyszarpaliśmy leszczom nie palę mostów
By się mieli jak schować przed deszczem
Mówią: "świat pięknym miejscem"
Aż bije ciepłem ponoć jak się nie zgodzić
Gdy ich matki wciąż ze wstydu płoną
Nosisz te maski, paski
Klapki Gucci ci na oczach
Ja niosę pierdolony swojski styl
- klapki Kubota wciąż robisz coś na pokaz
Albo nie robisz nic
Przez to zostajesz w blokach, ja biegnę by
Za ziomkiem
Biegnie biegnie biegnie biegnie biegnie
Ziomek wrogów wymija
Mija mija mija mija zbierz co twoje
Jak padasz, wstajesz i oddajesz
Utwardzając zbroję
Póki nie było gwizdka, robisz swoje
To nie koniec
Wszędzie byleś i wszystko widziałeś
2 wyrazy w wersie tu pozamieniałem
By dać łamigłówkę na twoim poziomie
Gówno, dupa - dopasowałeś
To weź rozwiązanie nam wyślij pocztą
Masz tyle hajsu, to doślij
Coś tu go zaraz wyjebie na śmieci
To znacz kupie ci coś i się zamknie obwód
Ty się zamkniesz w końcu
Jesteś tylko baterią dla aptek
Domów handlowych i banków, i mody
I wcale nie dziwie się ze zioniesz tam kwasem
A jak coś dobrze wychodzi
To kłamstwo, przewózka i jebany newschool
Wpadną debile połamać ci nogi
To sobie skończycie na tym samym wózku
Na dzieciach wrażenie to robią dziś liczby
I zera i zera i zera i zera
Wiec robisz na dzieciach te spore wrażenia
Choć w sumie nie robisz żadnego wrażenia
Tu niewiele się zmienia
Każdy jak może to biegnie po swoje
Od przyłożenia do przyłożenia
A szczęście z rąk chce wyrwać gnojek
Po co walczę za czym stoję
Po co tańczę wiem co moje
I utwardzam swoją zbroję
Mogą mówić co za pojeb dobrze wiesz jak jest
Chodzi o to żeby ciągle biec
Za ziomkiem
Biegnie biegnie biegnie biegnie biegnie
Ziomek wrogów wymija
Mija mija mija mija zbierz co twoje
Jak padasz
Wstajesz i oddajesz i utwardzając zbroje
Póki nie było gwizdka, robisz swoje
To nie koniec