Szpaku - BLACK SWAG tekst piosenki (lyrics)

Szpaku

Szpaku [Mateusz Szpakowski] Młody Simba [Morąg, Polska] 🇵🇱

[Szpaku - BLACK SWAG tekst piosenki lyrics]

Moi ludzie jak wampiry
Nocą chodzą po tych blokach
Znowu z blatu znika ścieżka
Koleżka ma ciężki nokaut
Ziomale mówią mi "Szpaku", już od dzieciaka
Nie wiedziałem jak te rymy składać
Wiedziałem jak latać

Zaplatam kokon, jak ten co z koką biega
Znów węszy jakiś przypał
Więc wydzwania po kolegach
(Trr, trr) , a koleżka nie odbiera
W tej bajce nie ma happy endów
Wyszedł na frajera (bwoy)
Polski raj - kradniesz, albo zdychasz sam
Gram muzykę prosto z ulic
Dla tych osiedlowych bram
Alcomindz, Młody Szpak, Młody Grid
Młoda Mafia
Marki nie zna mody, która lata po gimnazjach
W samuraja uczesany


Wozi się jak mega gangsta
Wygląd nie czyni rapera
Ale kieca to przesada
Więc nie pytam ich o zdanie
Bo nie znaczą tu nic na ulicy zwęszył kwit
Zawód dziwka to Twój styl
Jakie klamki na blokach, jakie gangi masz
Chłopak? Twój skład tylko na pokaz
Gumiś to moja morda
Z nim w Rapatach lepię tracki
Zawsze dresy, nie rurki
Poznaj stilo mojej mafii
To blokoniuskill, ciągle tu w blokach siedzę
Chcę do willi z moją lady
Chluptać się nago w basenie
Czwarty stopień zapoznania
Doznania z innego świata
I nie pytaj, czy unikat
Flow mam nie do podjebania (bwoy)
Cały w tych dziarach i cały w tym złocie
Chcę obudzić się na tronie
Nie pomoże mi w tym Rayman
Robimy co możemy, żeby wejść wyżej
Chociaż Polska nie Stany
To mam sen jak Riedel
Czuję moc electro w Tokio
Nadal Kyuubi we mnie siedzi
O swe zdanie walczy jak Crips
Z klamką o własny rewir
To człowiek-jaszczur rapu
Ciągle pomału se idę ale ogon, który ciagnę
Daje mi nadludzką siłę
Kreuję strach, to jak dom w głębi lasu
Cybernatural stuff dla tych
Hejterów na tracku
Jak Donnie w swoim świecie
Widzę wszystko inaczej
Jak i obserwuję scenę w rapie
Mechaniczna pomarańcza, co mam wybrać
Dobro czy zło?
Schizofrenia miesza słowa i powstaje to
Młode Wilki kontra moi Dog Soldiers
Za słabych mam na oku, ziomek
Mów mi Beholder mamy klimat tu jak w Salem
Płonie scena, palim Ghanę
Czuję moc jak Akira
Bo wciąż w podziemiu siedzę
A Twoje podziemne rapy, to The Walking Dead
Frajerze wszędzie penga, jebać bletki
My rolujemy w hajs i nie pytaj o godzinę
Trzecia w nocy to nasz raj
To klimat jak Blair Witch
Amatorsko zjadam mainstream
Opętane wersy, Watykan je na kasetach ma
Dla mnie rap to nie Narnia, to Boogeymana dom
W starej szafie z majkiem zniknąłem na wieki
Ziom "Coś za mną chodzi" - mówisz
Kiedy mnie słuchasz a napisać na mnie diss
To jak wkurwić Babadooka
Szukam odkupienia w nutach
Żeby spłacić swe długi
Coś siedzi pod podłogą, obserwując moje ruchy
Słyszę głosy Pradawnego
Jest niczym Martwe Zło
Dawno przybył na planetę
Żeby zmienić gwiezdny los
Dawał znaki w kukurydzy
Nie odczytał ich nikt
Lecę z nim jak V nad fenix
Tak powstaje nowy film
To mój rap siedział w Annabelle
Dzisiaj daję go przez kabel jak ten ćpun
Który zgrzany towar wjebał przez strzykawę
W czarnych dresach odprawiamy rytuały nocą
Najpierw krążek, potem gruda
Jedzie narkotyczny pociąg
To mój Black Swag, mam kajdan
Co waży 21 gram
I sygnety, które otwierają każdą z bram
Nie wpierdalaj mi tu bajek o gangsterach
Polska nie miasto Boga
Twój skład to jakaś beka
Kto zatrzęsie tym osiedlem
Jak karabiny w szkole?
"Nasza klasa" dziś po mieście
Rozprowadza tą patolę ja to łowca trolli
Chodzę z wiadrem ludzkich pomyj
Walę sobie bucha, tak powstaje żywy pomysł
Nie miałem GG, miałem matę Ouija
Nie ganiałem z dzieciakami
Grałem w Paranormal Activity
Ty znasz te rymy
Jakbyś słuchał mnie od dawna
Jestem tym głosem
Co pod łóżkiem skrobał Ci pentagram
Dobrze Cię znam, znam Twoje imię, dane
Będzie trzeba, to odwiedzę
Masz dosłownie przejebane

Złote łańcuchy poplątały Wam Jordany
Nie macie żadnych zasad
Za hajs oddasz życie mamy
Gdzie są Twoje Gucci, Louis
Gdzie są Twoje suki? Chciałeś swagu
To bez flaków dzisiaj taplasz się w jacuzzi

Młody Szpaku, Młody Grid, Młoda Alcomindz
Mafia, Black Swag, 2016, yo

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować