Szpaku, VAE VISTIC - WIĘŹ tekst piosenki (lyrics)

Szpaku

Szpaku [Mateusz Szpakowski] Młody Simba [Morąg, Polska] 🇵🇱

[Szpaku, VAE VISTIC - WIĘŹ tekst piosenki lyrics]

Kubi-bi-bi

W głowie noszę ciągle słowa
Brata: "mamy siebie, co nas może złamać?"
Ty z wężami jadłeś znów kolację, homie
Więc pogadać z Tobą nawet nie wypada
Nienawidzę ciągle jebanego świata
Czemu chcieli gadać, gdy nam wbiło milion?
Trochę przykro, kiedy pytasz:
"dobrze wszystko?"
A mi życie ciągle myli przyjaźń z dziwką
I wolę być sam z garstką mi oddanych ludzi
Tu musisz jebać jednych
Jeśli żyjesz dla tych drugich
Twój wróg to mój wróg
Jak Cię skrzywdzą, będę musiał zadać

Ból w nas, drip, hajs
Street life z chłopakami
Mój brat, nóż, gaz, fur wrzask z chłopakami
Ból w nas, drip, hajs


Street life z chłopakami
Mój brat, nóż, gaz, fur wrzask z chłopakami

Kiedy odejdę i będzie już po mnie
Niech moim chłopakom kurwy zatańczą na stole
Bo żyłem grubo, że ja Cię pierdolę
I niech to zagrają dla mnie
Jak Hejnał w Krakowie
Kiedy odejdę i będzie już po mnie
Niеch moim chłopakom kurwy zatańczą na stole
Bo żyłem grubo, że ja Cię piеrdolę
I niech to zagrają dla mnie
Jak Hejnał w Krakowie

Oh, byłeś mi za pan brat, ździro
Teraz Nanga Parbat zimą
Za Ciebie wziąłbym wyrok jak za tysiąc kilo
Tonę, tonę w objęciach diabła
My to dawcy dźwięku tego miasta
My to smród po przejażdżkach
Poprzepalanych gum na asfaltach
Na klacie dwa anioły, na wypadek
Gdybym ja nas nie ochronił
Parę suk Ci przyaktorzy, kto to zrobi
Skoro hajs nie gra roli?
I nie pytaj mnie, czy do końca końców
Moi rodzice po dwudziestu pięciu
Latach wzięli rozwód
A moim wrogom sznur na głowę
Bo liczyli na to
Że ledwo zwiążę ten koniec z końcem

Ból w nas, drip, hajs
Street life z chłopakami
Mój brat, nóż, gaz, fur wrzask z chłopakami
Ból w nas, drip, hajs
Street life z chłopakami
Mój brat, nóż, gaz, fur wrzask z chłopakami

Kiedy odejdę i będzie już po mnie
Niech moim chłopakom kurwy zatańczą na stole
Bo żyłem grubo, że ja Cię pierdolę
I niech to zagrają dla mnie
Jak Hejnał w Krakowie
Kiedy odejdę i będzie już po mnie
Niech moim chłopakom kurwy zatańczą na stole
Bo żyłem grubo, że ja Cię pierdolę
I niech to zagrają dla mnie
Jak Hejnał w Krakowie

Kiedy odejdę i będzie już po mnie
Niech moim chłopakom kurwy zatańczą na stole
Bo żyłem grubo, że ja Cię pierdolę
I niech to zagrają dla mnie
Jak Hejnał w Krakowie

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować